Już niebawem palacze mogą przeżyć ogromne zaskoczenie. Resort zrobi z palenia towar luksusowy
Z tego artykułu dowiesz się:
Jaką propozycję w sprawie akcyzy przedstawił resort sprawiedliwości
Jakie są obecne zasady wyliczania stawek
Jakie byłyby konsekwencje wdrożenia nowego systemu
Akcyza do zmiany. Wyroby nowatorskie na celowniku Ministerstwa Sprawiedliwości
Akcyza to podatek pośredni nakładany na wyroby konsumpcyjne, który ma na celu ograniczenie ich spożycia. Jest to także jeden z łatwiejszych sposobów na pozyskanie pieniędzy przez budżet państwa. W Polsce akcyza obejmuje m.in. alkohol, paliwa stałe, wyroby tytoniowe, a także samochody. Za przygotowywanie zapisów w tym zakresie odpowiada Ministerstwo Finansów.
Tym razem nad akcyzą postanowił pochylić się jednak resort sprawiedliwości i zapowiada prawdziwą rewolucję w przeliczaniu stawek. Ministerstwo kierowane przez Zbigniewa Ziobrę proponuje zmianę całego mechanizmu wyliczania akcyzy.
Po modyfikacjach akcyza miałaby wynosić 289,3 zł za każde 1000 sztuk sprzedanych tytoniowych wyrobów nowatorskich. Modyfikacje dotyczyłyby zatem płynów do e-papierosów oraz podgrzewaczy do tytoniu.
Portal innpoland.pl wskazuje, że obecny system kalkulacji akcyzy jest dość skomplikowany. Mechanizm bazuje na dwóch czynnikach. Do akcyzy wlicza się 155,79 zł za każdy kilogram wyrobu oraz 32,05 proc. średniej ceny sprzedaży tytoniu do palenia w Polsce (w 2021 r. - ok. 160 zł). Łączne obciążenie, do którego zobowiązani są producenci, wynosi zatem ponad 316 zł.
Dlaczego Ministerstwo Sprawiedliwości domaga się zmian? Z uzasadnienia propozycji wynika, że obecny mechanizm „prowadzi do wojny cenowej na rynku tytoniu do palenia”, na czym traci budżet państwa. Wprowadzając nowe zasady przeliczania akcyzy, rząd mógłby podreperować finanse nadszarpnięte przez koronakryzys. Zdaniem resortu w grę wchodzą nawet miliardy złotych.
Akcyza na papierosy stanowi bowiem niemal połowę ceny jednego opakowania. Ministerstwo Sprawiedliwości wyliczyło, że w przypadku wyrobów standardowych stawka wynosi ok. 9 zł. Natomiast w przypadku wyrobów nowatorskich wpływu do budżetu są niższe o 7 zł.
Nowa akcyza uderzy w firmy lub obywateli
Jednak chęć ukrócenia wojny cenowej na rynku tytoniowym może przynieść negatywne skutki. Portal money.pl podaje, że zmiany w akcyzie mogą oznaczać bowiem wzrost cen dla osób kupujących wyroby tytoniowe lub dla producentów (pod warunkiem, że zdecydują się obciąć swoje marże). Ci drudzy w dalszym ciągu mierzą się z ostatnią podwyżką, która obowiązuje od października 2020 r. i wynosi w przypadku e-papierosów 0,55 zł za 1 mln płynu.
Kolejne zmiany mogłyby dodatkowo uderzyć w branżę tytoniową. Przedsiębiorcy stoją na stanowisku, że nowa formuła akcyzy doprowadzi do bankructwa setki polskich firm. Głos w sprawie doniesień o zmianie akcyzy skomentowała firma Philip Morris, która jest jednym z głównych producentów tytoniowych wyrobów nowatorskich.
- Rozważając wysokość stawek podatku akcyzowego na wyroby nowatorskie należy wziąć również pod uwagę, podobnie jak w przypadku tradycyjnych papierosów, położenie geograficzne Polski w kontekście przemytu ze wschodu, a także zasobność portfela Polaków. Ponadto należy podkreślić, że Komisja Europejska rozpoczęła w zeszłym roku prace nad rewizją dyrektywy w celu wypracowania wspólnych zasad opodatkowania wyrobów nowatorskich, płynów do e-papierosów oraz innych alternatyw dostarczających nikotynę, np. tytoniu do żucia - przyznali przedstawiciele spółki. Ich zdaniem należy wstrzymać się z modyfikacją akcyzy na poziomie krajowym do momentu aż zostaną wypracowane wspólne zasady opodatkowania na poziomie ogólnoeuropejskim.
Jakie są szanse na wdrożenie zmian? Resortową propozycję przesłał do ministra finansów Tadeusza Kościńskiego wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski w dniu 23 grudnia 2020 r. Pismo stanowi autopoprawkę do ustawy o podatku akcyzowym, która czeka w Sejmie. Ministerstwo Finansów oznajmiło, że zmiany postulowane przez resort Zbigniewa Ziobry „są analizowane”.