Alimenty na rzecz rodziców. Tylko tak unikniesz niepotrzebnych kosztów, wiedzą o tym nieliczni

Większość osób słysząc o alimentach myśli o obowiązku utrzymywania dzieci przez rodziców. Jednak prawo przewiduje też sytuację odwrotną – to dorosłe dzieci mogą zostać zobowiązane do wsparcia finansowego swoich rodziców. W jakich okolicznościach to się dzieje i czy można się przed tym uchronić?
Czy dzieci naprawdę muszą utrzymywać rodziców?
Zasada, że rodzice utrzymują dzieci, jest powszechnie znana. Mało kto jednak wie, że polskie prawo przewiduje również sytuację odwrotną – gdy to dzieci mogą zostać zobowiązane do łożenia na swoich rodziców. Wynika to bezpośrednio z Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, a dokładniej z jego artykułu 128, który wskazuje, że "obowiązek dostarczania środków utrzymania (...) obciąża krewnych w linii prostej".
Co to oznacza w praktyce? Otóż jeśli rodzic znajdzie się w trudnej sytuacji finansowej, jego dorosłe dziecko może zostać zobowiązane do wypłacania mu alimentów. Jest to o tyle istotne, że w ostatnich latach koszty utrzymania seniorów rosną, a wielu emerytów boryka się z problemami finansowymi. Ale czy każdy rodzic ma prawo domagać się pieniędzy od swojego dziecka?


Kiedy dziecko musi płacić alimenty rodzicowi?
Zobowiązanie do płacenia alimentów nie jest automatyczne. Aby rodzic mógł wystąpić o świadczenie, musi spełniać kluczowy warunek: znajdować się w niedostatku. Co to oznacza?
Według wyroku Sądu Najwyższego z 25 listopada 2021 r. (II USKP 89/21), "niedostatek występuje wtedy, gdy uprawniony nie może w pełni własnymi siłami, z własnych środków, zaspokoić swych usprawiedliwionych potrzeb". Oznacza to sytuację, gdy rodzic nie jest w stanie samodzielnie się utrzymać – jego dochody są zbyt niskie, by pokryć podstawowe wydatki, takie jak rachunki, żywność czy leki.
Nie każdy przypadek trudnej sytuacji materialnej uprawnia jednak do żądania alimentów. Kluczowe znaczenie ma fakt, czy niedostatek powstał niezależnie od woli rodzica, czy też jest konsekwencją jego decyzji. Jeśli osoba starsza celowo zrezygnowała z pracy, nie ubiega się o należne świadczenia lub lekkomyślnie doprowadziła się do problemów finansowych, sąd może oddalić wniosek o alimenty.
Kiedy nie trzeba płacić alimentów na rodziców? Dorosłe dzieci muszą o tym wiedzieć
Chociaż obowiązek alimentacyjny dzieci wobec rodziców istnieje, to nie w każdym przypadku sąd go zasądzi. Istnieje kilka okoliczności, które zwalniają dorosłe dzieci z tego obowiązku.
Sąd może oddalić pozew o alimenty, jeśli rodzic:
- samodzielnie doprowadził się do niedostatku, np. odmawia pracy, mimo że jest zdolny do jej wykonywania,
- nie korzysta z przysługujących mu świadczeń (np. nie stara się o rentę, dodatek mieszkaniowy),
- popadł w uzależnienie i nie podejmuje leczenia,
- zaniedbywał swoje dziecko w przeszłości, np. został pozbawiony władzy rodzicielskiej.

Jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z 16 grudnia 1987 r. (III CZP 91/86): "W razie rażąco niewłaściwego postępowania osoby uprawnionej do alimentów, budzącego powszechną dezaprobatę, dopuszczalne jest oddalenie powództwa w całości lub w części ze względu na zasady współżycia społecznego".
Co jeszcze warto wiedzieć? Wysokość alimentów na rodzica ustalana jest indywidualnie i zależy od możliwości finansowych dziecka oraz potrzeb rodzica. Może mieć formę świadczenia pieniężnego, ale też innej pomocy, np. zakupu leków, opłacenia rachunków czy zapewnienia opieki.
Jeśli rodzic-emeryt chce dochodzić alimentów, może złożyć pozew do sądu rejonowego. W pozwie powinien wykazać swoje wydatki, dochody oraz sytuację finansową dziecka. Jeśli jednak rodzic ma współmałżonka, to w pierwszej kolejności to on powinien zapewnić mu środki do życia.
Obowiązek alimentacyjny wobec rodziców-emerytów istnieje, ale nie jest bezwzględny. Dotyczy tylko tych rodziców, którzy znaleźli się w niedostatku nie z własnej winy. Co więcej, dziecko musi mieć realne możliwości finansowe, by wesprzeć rodzica. W praktyce sądy bardzo skrupulatnie badają każdy przypadek, biorąc pod uwagę zarówno sytuację materialną rodzica, jak i relacje rodzinne. Ważnym aspektem jest także przeszłość – jeśli rodzic nie wywiązywał się ze swoich obowiązków wobec dziecka, sąd może oddalić jego roszczenie. Ostateczna decyzja zawsze zależy od indywidualnych okoliczności sprawy oraz zasad współżycia społecznego.





































