Duży bank musi zapłacić aż 10 mln zł kary za zachęcanie do budowy piramidy finansowej
Komisja Nadzoru Finansowego nałożyła na Alior Bank 1 mln zł kary za istotne naruszenie między innymi przepisów ww. ustawy w brzmieniu obowiązującym przed dniem 1 listopada 2015 r. oraz 9 mln zł za naruszenie m.in. przepisów tej ustawy w brzmieniu obowiązującym przed dniem 21 kwietnia 2018 r. Sprawa związana jest z oferowaniem inwestycji w piramidę finansową. Mogło być jednak gorzej.
Alior Bank ukarany za “istotne naruszenie przepisów”
Jak wymienia KNF, zidentyfikowane naruszenia obejmowały:
-
brak zawarcia pisemnych umów dotyczących świadczenia usług maklerskich przyjmowania i przekazywania zleceń nabycia lub zbycia instrumentów finansowych (art. 74b ust. 2 w związku z art. 74b ust. 1 pkt 2 ww. ustawy),
-
brak zawarcia pisemnych umów dotyczących świadczenia usług maklerskich wykonywania zleceń nabycia lub zbycia instrumentów finansowych (art. 73 ust. 1 ww. ustawy),
-
świadczenie usług maklerskich bez uwzględnienia najlepiej pojętego interesu klienta (art. 83a ust. 3 ww. ustawy),
-
przekazywanie klientom bez uprzedniego zawarcia z nimi umów o doradztwo inwestycyjne, pisemnych rekomendacji dotyczących instrumentów finansowych (art. 76 ust. 1 ww. ustawy).
Sprawa dotyczyła oferowania przez Alior Bank inwestycji w W Investments, które pod pozorem prowadzenia inwestycji m.in. w grunty leśne, działało na zasadzie piramidy finansowej.
10 mln zł to mało. Mogło być 483 mln zł
Komisja Nadzoru Finansowego podała, że na wysokość sankcji wpłynęły działania podejmowane przez bank w celu usunięcia skutków naruszeń prawa, w szczególności działania wobec osób, które za pośrednictwem banku złożyły zapisy na certyfikaty inwestycyjne funduszy WI. Maksymalna karą, jaką komisja mogła nałożyć na bank, to aż 483 mln zł.