Amazon pozwany za naruszenia. Sąd nałożył rekordową karę

Amazon jest przedsiębiorstwem handlowym, które prowadzi największy sklep internetowy na świecie. Gigant e-commerce od dawna budzi zainteresowanie europejskich organów regulacyjnych, które dokładnie przyglądają się działalności firmy. Tym razem powraca sprawa, która ciągnęła się przez kilka lat. Amazon może zapłacić ogromną kwotę za naruszenia. Suma bije rekordy, jeśli chodzi o kary, które zostały nałożone na spółki technologiczne za podobne przewinienia.
Sąd potrzymał rekordową karę nałożoną na Amazon
Z jednej strony marka Amazon kojarzy się z niewyobrażalnym sukcesem, a anegdoty o tym jak mała księgarnia internetowa przeistoczyła się w wielkie handlowe imperium, są przytaczane studentom na wykładach z biznesu i zarządzania. Od marca 2021 roku przedsiębiorstwo działa również na polskim rynku. Ale są też ciemne, pełne kontrowersji kulisy tej historii. Medialne doniesienia oraz strajki pracowników fizycznych stawiają firmę w negatywnym świetle. Mówi się o złych warunkach sanitarnych, nieustannej kontroli podwładnych, a nawet opłacaniu botów internetowych do pisania pozytywnych komentarzy na temat pracy w Amazon.
Tym razem jednak sprawa dotyczy czegoś innego i trafiła do sądu apelacyjnego w Luksemburgu. Skargę złożyła francuska organizacja, reprezentująca pokrzywdzonych użytkowników, których prawa zostały złamane. Spór toczył się od 2021 roku i już wtedy pojawiła się decyzja o karze. Teraz szala przechyliła się znowu na niekorzyść firmy Amazon, jednak wygląda na to, że to jeszcze nie koniec batalii.


Amazon oskarżony o naruszenie prywatności klientów
Sprawa trafiła na wokandę w konsekwencji skargi złożonej przez francuską organizację — La Quadrature du Net, działającą na rzecz ochrony prywatności. Organizacja reprezentowała ponad 10 tysięcy użytkowników, którzy wystąpili przeciwko firmie Amazon z szeregiem zarzutów.
Chodziło przede wszystkim o brak transparentności jeśli chodzi o zasady przetwarzania danych oraz wykorzystywanie tych informacji w celach analizy behawioralnej i targetowania reklam, bez zgodny klientów. Batalia sądowa się rozpoczęła i zgodnie z ustalonym cyklem współpracy między krajowymi organami ochrony danych, sprawa trafiła do regulatora CNPD w Luksemburgu, gdyż to właśnie tam zarejestrowane są spółki Amazon, które prowadzą operacje na terenie Unii Europejskiej.

W lipcu 2021 roku zapadła decyzja o nałożeniu kary finansowej na firmę Amazon. Jednak spółka złożyła kilka miesięcy później, a dokładnie w październiku apelację. Formalne postępowanie apelacyjne ruszyło dopiero w 2024 roku i od tamtej pory znów musiało upłynąć trochę czasu do zapadnięcia kolejnego wyroku, podtrzymującego pierwszą decyzję. Amazon się jednak nie patyczkuje, na tym zdecydowanie się nie skończy.
ZOBACZ TEŻ: Przełom w umowie surowcowej USA — Ukraina. Nieoficjalnie: Trump ma nowe warunki
Ponad 700 mln euro za naruszenia RODO
W orzeczeniu sądu w Luksemburgu znalazły się trzy główne naruszenia przepisów RODO:
- brak transparentności w zakresie sposobu przetwarzania danych;
- niespełnienie obowiązku informacyjnego;
- naruszenie prawa użytkowników do sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych w celach marketingowych.
Rozporządzenie o ochronie danych osobowych jest prawem, które ma zapewniać obywatelom większą kontrolę nad przepływem ich danych oraz chronić przed niebezpieczeństwami wynikającymi z wprowadzania i rozwoju nowych technologii. W świetle tych norm, do których w Europie przykłada się dużą wagę, działanie Amazona jest traktowane jako poważne naruszenie.
Za wskazane nieprawidłowości sąd apelacyjny w Luksemburgu utrzymał w mocy decyzję z 2021 roku, która nałożyła na Amazon rekordową karę finansową w wysokości 746 mln euro. To najwyższa grzywna obciążająca firmę jakąkolwiek firmę technologiczną od czasu wprowadzenia RODO.
Dokładamy wszelkich starań, aby zdobyć zaufanie klientów, a ich prywatność jest naszym priorytetem. Zawsze jasno mówiliśmy klientom i dawaliśmy im kontrolę nad tym, czy widzą spersonalizowane reklamy oparte na ich zainteresowaniach […] Odwołaliśmy się od decyzji CNPD, ponieważ zdecydowanie nie zgadzamy się z ich orzeczeniem. Pomimo naszych najlepszych starań, aby konstruktywnie zaangażować się w prawidłową interpretację nowych i niesprawdzonych przepisów europejskiego prawa dotyczącego prywatności, decyzja CNPD nałożyła bezprecedensową grzywnę opartą na subiektywnych interpretacjach prawa, co do których wcześniej nie opublikowano żadnych wytycznych interpretacyjnych — przekazał rzecznik firmy Amazon, odnosząc się do wyroku, cytuje Luxemborug Times.
Przedstawiciele firmy Amazon wyrazili swoje niezadowolenie spowodowane decyzją sądu i zapowiedzieli, że rozważają podjęcie dalszych kroków prawnych. Ponadto rzecznik prasowy przedsiębiorstwa przekazał, że nie zgadza się z takim wyrokiem i wyraził przekonanie o tym, że firma dba o ochronę danych i przykłada dużą wagę do obowiązujących przepisów. Można się więc spodziewać, że toczona już przez kilka lat batalia jeszcze się nie skończy. W końcu na szali leżą niemałe pieniądze.





































