Andrzej Duda popuszcza pasa. Przed końcem kadencji wyda szalone kwoty
Ostatnia kadencja Andrzeja Dudy nieuchronnie zmierza ku końcowi, ale to nie oznacza, że jego kancelaria zamierza ograniczać swoje wydatki. Wręcz przeciwnie, analiza budżetu na rok 2025 świadczy, że potrzebnych jest jej jeszcze więcej środków na działalność niż w bieżącym roku. Nie są to bynajmniej kwoty symboliczne.
Rekordowe wydatki prezydenta na ostatnie miesiące kadencji
“Rzeczpospolita” przeanalizowała projekt ustawy budżetowej na rok 2025 pod kątem środków przeznaczonych na działalność kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy. Kwota, jaką zasili ją budżet, ma być rekordowa. Administracja prezydenta uzasadnia zwiększone wydatki końcem kadencji. Przypomnijmy, że Andrzej Duda po 10 latach urzędowania przestanie być prezydentem w sierpniu 2025 r.
Zanim do tego dojdzie, zaplanowane zostały wydarzenia, które mają uzasadniać większe potrzeby finansowe. Prezydent planuje służbowe podróże za granicę, działania na arenie międzynarodowej, musi też opłacić odprawy dla swoich doradców i części pracowników kancelarii. Wszystko to sprawia, że w 2025 r. z budżetu do kancelarii prezydenta rafii 312 mln zł, o 38 mln zł więcej niż w 2024 r.
Donald Tusk: Nie jedna, dwie elektrownie jądrowe. Natychmiastowa reakcja Amerykanów i KanadyjczykówKanclerza prezydenta chce wydać blisko 40 mln zł więcej niż w 2023 r.
Uroczystości takie jak zakończenie kadencji na Zamku Królewskim, podróże i odprawy to zaledwie część planowanych wydatków. 3,2 mln zł prezydent chce wydać na wyższe pensje, 840 tys. zł na utworzenie dziesięciu etatów, a na wspomniane podróże służbowe wydanych ma zostać 1,1 mln zł. Osobną kategorię stanowią wydatki na odznaczenia państwowe - prezydent w 2023 r. miał uhonorować rekordową liczbę małżeństw za długie pożycie małżeńskie i koniecznie jest zlecenie produkcji nowych medali.
Kanclerza prezydenta twierdzi, że jest w stanie uzasadnić każdy z zaplanowanych wydatków. Łącznie z nieznanymi inwestycjami budowalnymi, które wymagają zwiększenia nakładów o kolejne 6 mln zł względem bieżącego roku. Administracja Andrzejda Dudy zwraca także uwagę na to, że przekazał on 3 mln zł na rzecz osób poszkodowanych we wrześniowych powodziach.
Premier zablokuje pieniądze dla prezydenta?
Interia zwraca uwagę, że nie tylko kancelaria prezydenta planuje zwiększyć swoje wydatki w nadchodzącym roku. W projekcie ustawy budżetowej większą kwotę niż przed rokiem wygospodarowano na działalność Sejmu (o 94 mln zł więcej niż na 2023 r.) i Senatu (85 mln zł więcej). Z powodu zapisów dot. budżetu obu izb parlamentu ustawa najpewniej nie napotka naporu, jednak w przypadku zwiększenia wydatków prezydenta może sprzeciwić się Donald Tusk.
