Kandydaci na prezydenta, którzy się nie poddawali. Rekordzista startował aż 5 razy, przegonił nawet Leppera
Mało kto zwraca uwagę na fakt, że każdy z dotychczasowych prezydentów III RP wywalczył prezydenturę za pierwszym podejściem (co prawda Lech Kaczyński kandydował również w 1995 roku, ale szybko się wycofał i przekazał poparcie Janowi Olszewskiemu). Nie mamy zatem polskiego Nixona, czy Chiraca, którzy nim zdobyli - odpowiednio Biały Dom i Pałac Elizejski - musieli zaznać goryczy porażki i obejść się smakiem. Mamy natomiast polityków, którzy nie zniechęcali się i mimo niekiedy dramatycznych porażek kilkukrotnie ubiegali się o prezydenturę.