Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Finanse > Banki, parabanki, firmy pożyczkowe – charakterystyka rynku pożyczek
Kasper Starużyk
Kasper Starużyk 22.03.2022 08:31

Banki, parabanki, firmy pożyczkowe – charakterystyka rynku pożyczek

pożyczki
Canva

Dużą popularność pożyczek w Polsce bardzo dobrze pokazują dane. Trzy czwarte naszych rodaków w wieku od 18 do 64 lat zaciągnęło pożyczkę przynajmniej raz w życiu. Natomiast jedna trzecia często korzysta z takiego rozwiązania. Warto podkreślić, że połowa z obecnie spłacających pożyczki konsumentów korzysta z takich zobowiązań regularnie.

Dlaczego Polacy zaciągają pożyczki? Przyczyny są różne. 44% naszych rodaków twierdzi, że decyduje się pożyczyć pieniądze, ponieważ chce kupić produkt, który dużo kosztuje i nie może go sfinansować z bieżącego dochodu. 29% wskazuje chwilowe problemy finansowe, a 27% – nieprzewidziane wydatki. Dość ciekawie wygląda cel zaciągania pożyczek. Okazuje się, że 43% Polaków w ten sposób finansuje zakupy sprzętu AGD/RTV do domu, 31% zaciąga pożyczkę na remont mieszkania lub domu, a 28% – na zakup samochodu lub motoru. 

Niestety, gorzej jest z poziomem zadłużenia Polaków. Co prawda 44% nie ma żadnych zobowiązań, ale już 15% ma co najmniej dwie pożyczki, a 4% – nawet sześć i więcej pożyczek.

Gdzie Polacy pożyczają pieniądze? Bardzo dobrze rozwinięty rynek pożyczkowy sprawia, że mogą korzystać z różnych wariantów. Trzy czwarte naszych rodaków szuka przede wszystkim pożyczki w banku, 13% sięga po ofertę firm pożyczkowych, a 2% korzysta z innych źródeł. Warto dodać, że 11% Polaków pożycza pieniądze od rodziny. Postanowiliśmy zatem przyjrzeć się trzem źródłom pożyczek.

Sektor bankowy

Zaczynamy od źródła pożyczek, wydawałoby się, oczywistego. Mowa o bankach. Z cytowanego już badania wykonanego na zlecenie KRD wynika, że 58% konsumentów, którzy pożyczają pieniądze w banku, wybiera właśnie pożyczkę. Na drugim miejscu jest zadłużenie na karcie kredytowej (32%). Problem polega jednak na tym, że banki oceniają klientów bardzo restrykcyjnie i wielu z nich nie może spełnić ich oczekiwań. Wtedy nie ma szansy na pożyczkę. Do tego trzeba się przygotować na skomplikowane procedury, konieczność przygotowania wielu dokumentów i długie oczekiwanie na decyzję.

Nie można również zapomnieć o tym, że najczęściej trzeba pojawić się w placówce banku osobiście, co oznacza przeważnie stanie w kolejce. Traci się zatem czas i jeszcze trzeba się dostosować do godzin pracy bankowej placówki. 

Warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną kwestię. Banki nie są zainteresowane pożyczaniem niskich kwot (np. kilkuset złotych). W rezultacie udział banków w pożyczkach do 2 tys. zł wynosi tylko 33%. Banki wolą dawać zdecydowanie wyższe pożyczki, ponieważ dobrze na tym zarabiają.   

Firmy pożyczkowe

Bardzo popularne jest także zaciąganie pożyczek w firmach pożyczkowych. Z danych Biura Informacji Kredytowej wynika, że w 2019 roku sektor pożyczkowy udzielił 2,8 mln pożyczek na łączną kwotę 6,8 mld zł. Bardzo wiele z tych pożyczek zostało zaciągniętych przez Internet.

– Duża popularność pożyczek online wynika z kilku powodów. Przede wszystkim takie zobowiązania są bardzo wygodne do zaciągnięcia. Nie trzeba wychodzić z domu, żeby pożyczyć pieniądze, wystarczy do tego komputer czy smartfon z dostępem do Internetu – zauważa ekspert Vivus.pl. – Dużym atutem pożyczek online jest także krótki proces pożyczkowy. Wiele firm pożyczkowych to fintechy, które opracowały własne narzędzia scoringu, korzystają z zaawansowanych algorytmów i ze sztucznej inteligencji. Wszystko to sprawia, że weryfikacja klienta może być i dokładna, i jednocześnie krótka – podkreśla ekspert.

Należy dodać, że firmy pożyczkowe udzielają najczęściej pożyczek niskokwotowych i krótkoterminowych – to m.in. tak zwane chwilówki na dowód. Takie pożyczki stanowiły 38% wszystkich zobowiązań zaciągniętych w firmach pożyczkowych w 2019 roku. Warto podkreślić, że to właśnie firmy pożyczkowe dominują w pożyczkach do 2 tys. zł w Polsce z 67-procentowym udziałem. 

Parabanki

Część konsumentów, na szczęście niewielki, korzysta również z instytucji, które można nazwać umownie parabankami. Nie należy ich mylić z firmami pożyczkowymi. Kłopot polega na tym, że w polskim systemie prawnym nie funkcjonuje żadna definicja parabanku. Takie definicje są tworzone na gruncie badań, różnych opracowań naukowych czy statystycznych, a także funkcjonują jako potoczne określenie pożyczkodawców. Przyjmuje się niekiedy, że parabank to podmiot finansowy, który wykonuje czynności bankowe zarezerwowane dla banków i często robi to bez upoważnień ustawowych.

Mamy tu do czynienia zatem z szerokim pojęciem. W wielu przypadkach parabanki to podmioty, które działają na granicy prawa, a niekiedy nawet to prawo łamią. Często to firmy, które udzielają pożyczek na przykład pod zastaw nieruchomości. Ocena klienta jest przeważnie pobieżna, ponieważ pożyczkodawca posiada dość dobre zabezpieczenie na hipotece.

Polski rynek pożyczkowy jest bardzo dobrze rozwinięty i oferuje różne rozwiązania pożyczkowe. Bez względu jednak na to, od kogo się pożycza pieniądze, trzeba to robić z głową. Z jednej strony to oznacza, że upewniamy się, iż będziemy w stanie spłacić zadłużenie w terminie, a z drugiej – że pożyczamy pieniądze z legalnego, uczciwego źródła.

Artykuł sponsorowany

Tagi: Pieniądze