Bar bez paragonów. Oszustwo podatkowe tuż pod urzędem skarbowym
Bar działał we Włoszech przez lata i miał sporo klientów. Przez lata unikał opodatkowania, choć znajdował się blisko Agencji Podatkowej, czyli urzędu skarbowego, informuje bankier.pl.
Popularny bar koło Agencji Podatkowej
Bar znajdował się w dzielnicy Eur, w oddziale Agencji Podatkowej i działał od co najmniej kilku lat. W miejscu tym zawsze było sporo klientów, odwiedzali go zarówno interesanci jak i pracownicy urzędu skarbowego.
Właściciel baru wymagał od klientów płatności tylko gotówką, nie wydawał natomiast paragonów.
Latami nie płacili podatków
Kiedy reporter popularnego programu telewizyjnego zdecydował się ujawnić tę sprawę, właściciel baru zaatakował jego i operatora kamery. Groził też całej ekipie śmiercią. Okazało się również, że właściciel nie składał obowiązkowych sprawozdań finansowych w biurze rejestracji firm od 2016 roku.
Sprawa została nagłośniona przez media i wywołała falę oburzenia, że w takim miejscu przez lata mogło dochodzić do procederu oszustw podatkowych. Nikt jednak oficjalnie nie wyjaśnił, jak to się mogło stać.
Kiedy ekipa telewizyjna powróciła do oddziału Agencji Podatkowej, okazało się, że bar został zamknięty.
Oszustwa podatkowe we Włoszech
Oszustwa podatkowe we Włoszech stanowią poważny problem i wpływają negatywnie na gospodarkę kraju. Szacuje się, że rocznie dochodzi tam do strat wynoszących od 100 do 150 miliardów euro z tytułu unikania opodatkowania.
