Białostocka skarbówka sprzedaje samochody dłużników. Wśród nich Dodge za 200 tys. zł
150 tys. zł - to cena wywoławcza samochodu wystawionego na licytację przez Urząd Skarbowy w Białymstoku. Okazuje się, że na licytacjach prowadzonych przez urzędy skarbowe można znaleźć prawdziwe perełki, oferowane poniżej ceny rynkowej.
Niezwykła licytacja
Zdarza się, że urzędnicy wystawiają na licytację luksusowe samochody pochodzące z egzekucji komorniczych. Nie inaczej jest tym razem. Urząd Skarbowy w Białymstoku wystawił na licytację samochód Dodge Challenger SRT z 2015 roku. Cena wywoławcza to 150 tys. zł, a auto jest wyceniane na 200 tys. zł. Samochód wyposażony jest w silnik o pojemności 6417 cm³, który generuje moc 367 koni mechanicznych.
To niedźwiedź czy przebrany człowiek? Wielki skandal w zoo, ludzie nie wierzą w wyjaśnieniaSą jacyś chętni?
Naczelnik Drugiego Urzędu Skarbowego w Białymstoku poinformował, że samochód będzie można obejrzeć 7 sierpnia na parkingu P.P.U.H. HALS, który znajduje się pod adresem Kolonia Koplany 35.
Aby wziąć udział w przetargu konieczne jest złożenie wadium w wysokości 20 tys. zł. Wpłata wadium będzie uznane, jeśli zostanie zaksięgowane na rachunku Urzędu Skarbowego najpóźniej w dniu poprzedzającym dzień licytacji.
Niższe składki na ubezpieczenie społeczne. W portfelu zostanie kilkaset złotych miesięcznie.
Takie licytacje się zdarzają
W lutym Urząd Skarbowy w Zakopanem sprzedał za bezcen Bentleya, którego wartość sięgała nawet 235 tys. zł. Kwota została obniżona o ponad połowę, ponieważ przez kilka miesięcy urzędnicy nie mogli znaleźć chętnych na zakup samochodu. Nowy nabywca zapłacił za auto 101 tys. zł.
Z kolei Urząd Skarbowy w Nowym Targu wystawił na sprzedaż Porsche Panamera GTS z 2013 r. Licytacja zaczęła się od 87 500 zł, a samochód wyceniany na 175 tys. zł, ostatecznie został sprzedany za 127 500 zł.