Biedronka wycofuje się po protestach. Sieć usunie kontrowersyjny produkt
Biedronka w ostatnich miesiącach musiała mierzyć się z protestami ze strony aktywistów, którzy działają na rzecz dobra zwierząt. Jak informowaliśmy w sierpniu, największa sieć dyskontów w kraju miała do czynienia m.in. ze Stowarzyszeniem Otwarte Klatki, które domagało się od sieciówki wycofania jaj z chowu klatkowego. Okazuje się, że działania aktywistów się opłaciły, o czym poinformowało samo Stowarzyszenie - Biedronka wycofa jaja z chowu klatkowego do 2025 roku.
- Wydanie przez Biedronkę poprawionej wersji deklaracji jest wynikiem kampanii informacyjnej skierowanej do klientów sieci, przeprowadzonej przez Stowarzyszenie Otwarte Klatki. Po kilkumiesięcznej kampanii i milczeniu Biedronki, odbyło się spotkanie aktywistów z przedstawicielami sieci handlowej, gdzie ustalono ostateczne brzmienie deklaracji - podało Stowarzyszenie Otwarte Klatki.
Biedronka wycofuje się ze sprzedaży jaj z chowu klatkowego
Przedtem już władze Biedronki informowały, że jaja z chowu klatkowego wycofają, jednak sieć zostawiła sobie furtkę. Chodziło bowiem usunięcie jaj "trójek", jak zwane są jajka z chowu klatkowego przez numerację, ale jedynie własnej marki. Jaja innych marek dalej mogłyby pochodzić z krzywdzącego dla zwierząt chowu klatkowego.
Po protestach, które przeprowadzili aktywiści i rozmowach, na które w końcu sieć przystanęła, doszło do porozumienia. Do 2025 roku sieć wycofa wszelkie jaja z chowu klatkowego z obrotu. Jak mówi Marta Cendrowicz, dyrektorka kampanii korporacyjnych Stowarzyszenia Otwarte Klatki, decyzje takich firm, jak Biedronka, zmieniają losy milionów kur niosek, które w dramatycznych warunkach są eksploatowane jak maszynki do wytwarzania jajek.
- Decyzje firm o wycofywaniu jaj z chowu klatkowego odmieniają los milionów kur niosek. Zależy nam, jak i dziesiątkom innych organizacji w koalicji Open Wing Alliance, by decyzje firm były sformułowane w sposób przejrzysty - mówi Cendrowicz.
To jednak nie koniec kooperacji aktywistów ze Stowarzyszenia Otwrte Klatki i sieci dyskontów. Biedronka ma z ich pomocą w przyszłości nie tylko wycofać jaja z chowu klatkowego ze sprzedaży, ale także usunąć ze swoich półek wszelkie produkty wytwarzane w oparciu o jajka "trójki".