Biedronka ma potężny problem. UOKiK wkracza do akcji
Biedronka ma poważny problem, w którego rozwiązanie włączył się UOKiK. Klienci sieci skarżą się, że nierzadko prawdziwe ceny produktów są ukrywane za etykietami promocyjnymi. Biedronka wydała komunikat, w którym odniosła się do zarzutów.
Biedronka wprowadza klientów w błąd?
Biedronka regularnie organizuje akcję „2+1”, podczas której przy zakupie dwóch wskazanych produktów, klient otrzymuje trzeci za grosz. Portal Biznes Interia donosi, że sieć eksponuje wówczas na etykietach cenę obowiązującą przy zakupie kilku sztuk towaru. Cena regularna ma być widoczna dopiero po zdjęciu etykiety promocyjnej. To wprowadza klientów w błąd.
Trwają kontrole właścicieli psów i kotów. Jeśli tego nie zrobisz, możesz dostać wysoki mandatBiedronka zabrała głos ws. błędnych cenówek
Zawsze stawiamy interes naszych klientów na pierwszym miejscu, oferując produkty w możliwie najniższych cenach. Promocje tego typu są oczekiwane przez klientów i równocześnie są wyraźnie oznakowane - na etykietach znajduje się informacja o tym, że promocja dotyczy wielu sztuk produktu — odniósł się do sprawy Marcin Hadaj, menedżer ds. komunikacji korporacyjnej sieci Biedronka.
Biedronka pod lupą UOKiK
UOKiK, zaalarmowany skargami konsumentów i wynikami prowadzonej obserwacji rynku, wszczął postępowanie w sprawie sytuacji, do których ma dochodzić w sklepach sieci Biedronka. Urząd sprawdzi, czy sposób prezentacji ceny produktów wprowadza klientów w błąd. Mowa szczególnie o cenie jednej sztuki danego produktu.
Cena produktu za jedną sztukę ma kluczowe znaczenie dla konsumenta, ponieważ ma on prawo kupić pojedynczy produkt, a nie tylko w promocji tzw. wielosztukowej. To na jej podstawie powinniśmy podejmować decyzję o zakupie danego produktu. Cena nie może wprowadzać w błąd, musi być czytelna dla konsumenta — precyzuje UOKiK.