Biedronka omija zakaz handlu, sieć wchodzi we współpracę z Pocztą Polską. Testy już trwają
Biedronka w ramach pilotażu uruchomiła w kilku placówkach usługi pocztowe. Dzięki temu może bez przeszkód omijać niedzielny zakaz handlu. Sieciówka zastrzega, że działa zgodnie z prawem. Tymczasem wizja ukrócenia nagminnych praktyk sklepów udających placówki pocztowe coraz bardziej się oddala.
Z tego artykułu dowiesz się:
Z kim Biedronka nawiązała współpracę
Które sieciówki omijają zakaz handlu
Na jakim etapie są prace nad zaostrzeniem zapisów ustawy
Biedronka będzie omijać zakaz handlu? Niewykluczone
Biedronka robi pierwszy krok w stronę omijania uciążliwego zakazu handlu. Portal money.pl podaje, że jedna z placówek przy ul. Skoroszewskiej 5B w Warszawie testuje usługi pocztowe. Okazuje się, że takich oddziałów jest kilka na terenie całej Polski.
“Rozpoczęliśmy testy nowej usługi w zaledwie kilku lokalizacjach spośród ponad 3 tysięcy sklepów naszej sieci”, czytamy w odpowiedzi Biura Prasowego sieci Biedronka, którą otrzymał portal. Biedronka zaznacza, że “zawsze przestrzega przepisów obowiązującego prawa”, a decyzja o pilotażu jest odpowiedzią na potrzeby klientów, którzy przy okazji zakupów mogą także skorzystać z usług pocztowych.
W tym celu Biedronka nawiązała współpracę z Pocztą Polską. Jak na razie nie zadeklarowała, czy zamierza na stałe omijać niedzielny zakaz handlu, wykorzystując status “placówki pocztowej”.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najpierw Kaufland, potem Biedronka. Czy rząd zaostrzy zakaz handlu?
Pierwszą sieciówką, która zdecydowała się omijać zakaz handlu, była Żabka. Już w 2018 r. na drzwiach sklepów pojawiły się tabliczki z informacją o świadczeniu usług pocztowych. Tym tropem poszedł także Topaz, Polomarket i Intermarche.
Pilotaż, na który zdecydowała się Biedronka, to nie nowość. Podobne działania w duchu omijania zakazu handlu podjął w ostatnim czasie również Kaufland. Jednak przedstawiciele niemieckiej sieciówki przekonują, że będą respektować zakaz handlu, choć nie wykluczają otwarcia sklepów w niedzielę w niedalekiej przyszłości.
Doniesienia o działaniach Kauflandu nie przypadły do gustu niektórym politykom. Janusz Śniadek, poseł PiS i były przewodniczący NSZZ “Solidarność”, który nadzorował wprowadzenie ustawy o zakazie handlu, domaga się zaostrzenia zasad.
W planach jest doprecyzowanie kluczowego zapisu o placówkach pocztowych. Śniadek zaznaczył, że w niedzielę będą mogły handlować tylko te sieciówki, których wpływy z działalności pocztowej wynoszą ponad 50 proc. Obecnie jest mowa tylko o “przeważającej działalności”.
Co więcej, Biedronka, Kaufland i inne sieciówki będą musiały prowadzić ewidencję z podziałem na działalność ogólną i działalność pocztową. W rezultacie zakaz handlu może ponownie ograniczyć aktywności niektórych placówek.
Pod koniec czerwca Śniadek zapewniał, że nowelizacja ustawy jest już gotowa i trafi do Sejmu na początku lipca. Dziennik Gazeta Prawna donosił, że Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii analizuje postulat zmian, a sygnały w tej sprawie są “pozytywne”.
Jednak portal bankier.pl podaje, że resort nie prowadzi prac nad zmianą ustawy. Czy Biedronka, prowadząca pilotaż usług pocztowych, skłoni rządzących do pochylenia się nad dziurawym zakazem handlu?
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]