Bilety lotnicze wkrótce mogą być droższe. To efekt nowych regulacji
Wkrótce ceny biletów lotniczych mogą pójść w górę. Podwyżki będą efektem nowych przepisów dotyczących praktyk środowiskowych, które chcą wprowadzić linie lotnicze. Okazuje się, że chęć osiągnięcia zeroemisyjności przełoży się na dodatkowe koszty dla pasażerów samolotów. Przedstawiamy szczegóły.
Spore zmiany dla pasażerów
Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych IATA w czerwcu bieżącego roku poinformowało o możliwych podwyżkach dla pasażerów linii lotniczych. Co ciekawe, nie dotkną one bezpośrednio samej wartości biletów. Wyższe koszty będą powiązane z dodatkowymi opłatami, które wkrótce mają zostać wprowadzone. Podwyżki będą skutkiem ubocznym wdrożenia w życie zmian, które pozwolą na dbanie o środowisko.
Zobacz także: Nie przyłączysz się do sieci OZE. Zacofana Polska nie daje rady z nową energią, liczby szokują
Te pieniądze tracą ważność, już nimi nie zapłacisz. Masz jedno wyjścieBilety lotnicze mogą być droższe
Okazuje się, że zmiany wprowadzane przez koncerty lotnicze są efektem unijnych regulacji. Linie lotnicze będą zobowiązane do rozszerzonego, częściowo dobrowolnego handlu emisjami. Konieczne będzie też korzystanie z zrównoważonego paliwa lotniczego SAF. Wszystkie te zmiany są spowodowane chęcią ograniczenia emisji CO2. Co ważne, wiemy już na pewno, że “opłatę środowiskową” w 2025 r. wprowadzi Lufthansa.
Koszty środowiskowe dla linii lotniczych w Europie stają się coraz większą częścią wydatków […] A ponieważ rosną też wszystkie inne koszty, pewnie linie będą starały się z jednej strony wyodrębnić “koszty środowiskowe” w cenach biletów, aby przerzucić odpowiedzialność za wyższe taryfy. Z drugiej strony będą coraz agresywniej szukały opłat dodatkowych za usługi, które do niedawna były w cenie - mówił analityk rynku lotniczego ch-aviation.com i Polityki Insight Dominik Sipiński, cytowany przez money.pl.
Dodatkowe opłaty zniechęcą pasażerów do korzystania z linii lotniczych?
Ekspert podczas rozmowy z portalem money.pl poinformował również, że informowanie pasażerów o dodatkowych kosztach związanych z opłatami środowiskowymi może zniechęcić ich do korzystania z danych linii lotniczych, choć teoretycznie to dobre rozwiązanie. Wówczas bowiem wiadomo dokładnie, za co płacimy.
Tyle teoria, bo w praktyce, zwłaszcza w obecnej sytuacji politycznej, jednostronne pokazywanie, ile “kosztuje” ochrona środowiska, grozi dalszym nakręceniem antynaukowej kampanii dążącej do redukcji, a nie koniecznego przyspieszenia urealnienia kosztów emisji - mówił Dominik Sipiński w rozmowie z portalem money.pl.