2 miliony Polaków wciąż musi obejść się tylko smakiem. Niedobory na rynku są wielkie
Brak mieszkań na polskim rynku nieruchomości jest dotkliwy dla wielu Polaków
Jak pisaliśmy już na Biznes Info, młodzi Polacy relatywnie długo na tle reszty krajów europejskich mieszkają z rodzicami. Aż 43,9 proc. osób z grupy wiekowej 18-34 nie wyprowadziła się jeszcze od rodziców. Średni wiek, w którym Polacy wyprowadzają się z domu rodzinnego to 27,4 lata. Szybciej rodzinne gniazdo opuszczają kobiety, które robią to średnio w wieku 26,3 lat. Mężczyźni czekają z tym przeciętnie aż osiągną wiek 28,5 lat. Tymczasem średnia unijna wynosi 26,2 lat (zbiorczo dla kobiet i mężczyzn), zatem w obu kategoriach Polska odnotowuje wynik poniżej średniej. Jednak dysproporcja pomiędzy mężczyznami a kobietami w kwestii samodzielności mieszkaniowej jest w Polsce niewielka na tle innych krajów europejskich.
Na to, kiedy decydujemy się opuścić rodzinne gniazdo, wpływ ma to, czy jesteśmy w związku i czy kontynuujemy naukę, ale kluczowe są również uwarunkowania kulturowe oraz - przede wszystkim - kwestia dostępności mieszkań. Jak czytamy na money.pl, z bazujących na danych Eurostatu i GUS-u wyliczeń portalu RynekPierwotny.pl wyłania się ponury obraz sytuacji młodych Polaków na rynku nieruchomości. Chociaż w latach 2015-2019 wskaźnik niesamodzielności mieszkaniowej Polaków spadał, to jednak proces ten był spowalniany przez rosnące ceny mieszkań i ich niską dostępność.
Największy odsetek młodych Polaków mieszkających z rodzicami odnotowano w roku 2011, gdy w takiej sytuacji znajdowało się 1,63 mln mężczyzn i 1,20 mln kobiet w wieku od 25 do 34 lat. W roku 2019 liczby te były mniejsze - 1,40 mln mężczyzn oraz 0,98 mln kobiet - jednak spadek ten wynika w dużej mierze z trendów demograficznych. Pomiędzy rokiem 2015 a 2019 zmniejszyła się po prostu liczba młodych Polaków w społeczeństwie. Jak wskazywaliśmy w artykule poświęconym rządowemu programowi wsparcia seniorów "Aktywni plus", polskie społeczeństwo starzeje się w takim tempie, że w najbliższych dekadach jego średni wiek będzie należeć do najwyższych w Europie, co może poskutkować ogromnymi problemami na rynku pracy i w systemie emerytalnym. Mimo ilościowego spadku osób niesamodzielnych mieszkaniowo w Polsce skala tego problemu wciąż jest więc ogromna. Niskie płace i brak dostępu do tanich mieszkań oraz brak zdolności kredytowej u wielu Polaków zmuszają wielu z nich do dzielenia mieszkania z rodzicami o wiele dłużej niż chociażby w krajach skandynawskich, gdzie większość osób wyprowadza się od rodziców przed 22 rokiem życia.
Co rząd może poradzić na brak mieszkań?
Kryzys spowodowany pandemią prawdopodobnie jeszcze bardziej utrudni rzeszom młodych Polaków szybką wyprowadzkę od rodziców. Nadzieją na poprawę ich sytuacji mogą być rządowe programy wsparcia rynku mieszkaniowego, które jednak - wbrew szumnym zapowiedziom - rozwijają się dość niemrawo. Ostatnio głośno było o proponowanych w ramach kolejnego pakietu antykryzysowego zmianach w przepisach, które pozwalałyby na przekazywanie gruntów Lasów Państwowych do Krajowego Zasobu Nieruchomości, który z kolei mógłby sprzedawać grunty leśne deweloperom pod zabudowę. Taki mechanizm umożliwiłby pozyskiwanie gruntów na mieszkania w ramach programu wsparcia socjalnego "Mieszkanie plus". Pomysł spotkał się jednak z oporami leśników oraz środowisk ekologicznych. Stoi także w sprzeczności z przedwyborczymi oświadczeniami prezydenta Andrzeja Dudy, który opowiadał się stanowczo przeciwko prywatyzacji Lasów Państwowych.
