Cen biletów lecą w dół? Pasażerowie muszą być przygotowani na jedno
Wakacje w 2024 roku nie należały do najtańszych. Mimo to, ostatni sezon okazał się bardzo korzystny dla pasażerów linii lotniczych. O ile spadły ceny biletów i opłaty za bagaż? Koniec września to wciąż doskonały moment na zaplanowanie wycieczki. Wkrótce jednak wiele osób może się rozczarować. Co szykują przewoźnicy?
Drogie wakacje, tanie loty. A potem wielkie zmiany
W ostatnich latach niemal żadna branża nie uniknęła podwyżek. Polacy więcej płacą za zakupy, nawet mimo ciągłych przecen, rosną także rachunki za energię, nawet mimo finansowego wsparcia. Podwyżki były szczególnie odczuwalne w okresie wakacyjnym — w tym roku wiele osób musiało z tego powodu całkowicie zrezygnować z wakacji. Zaskoczeniem mogły jednak okazać się ceny biletów lotniczych, które czyniły wypoczynek za granicą szczególnie atrakcyjnym. Gdzie najchętniej lataliśmy ”po taniości”?
Ceny biletów lotniczych, wakacje 2024
W porównaniu do zeszłego roku, bilety potrafiły być tańsze o niemal 40%! Najwięcej mogliśmy zaoszczędzić lecąc z Warszawy do Kopenhagi, gdzie spadek wyniósł dokładnie 37%, ale także z Krakowa do Paryża (31%), z Warszawy do Malagi (29%), z Warszawy do Barcelony (28%) i z Warszawy do Rzymu (22%). Jak podaje firma Fru.pl, średnia cena biletu na długi, sierpniowy weekend wynosiła 1658 zł. To o 8,4% mniej w stosunku do sierpnia 2023. Najpopularniejszymi kierunkami okazały się natomiast Włochy, Hiszpania i Grecja, ale dużym zainteresowaniem cieszyła się także Malta. W tym ostatnim przypadku bilety w dwie strony potrafiły kosztować zaledwie 300 zł.
Plan Polski i UE na zeroemisyjność. Ceny znowu wzrosną
Kolejny sezon wakacyjny nie zapowiada się już jednak tak różowo, jeśli chodzi o ceny biletów lotniczych. W całej Unii Europejskiej przewoźnicy mają dążyć do ograniczenia emisji CO2 do zera — a to łączy się z dodatkowymi wydatkami. Linie lotnicze mają nie tylko postawić na zrównoważone paliwo lotnicze (SAF), ale również wykupić uprawnienia do emisji dwutlenku węgla. Nie ma wątpliwości, że w latach 2025-2028 powinniśmy spodziewać się wyższych cen — nie tylko na wakacje.
Wszyscy próbują się do tego dostosować i przygotowywać, stąd też producenci tworzą nowe samoloty, które są mniej paliwożerne, które emitują mniej CO2. A czy przełoży się to ostatecznie na cenę biletu dla klienta? Na pewno — wyjaśnił Marcin Kubrak, współzałożyciel Enter Air, w programie Biznes Klasa.