Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków rusza. Miliony Polaków z obowiązkiem rejestracji

Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków obowiązkowa

Jakość powietrza w naszym kraju jest jedną z najgorszych w całej Unii Europejskiej. W okresach wzmożonego zanieczyszczenia powietrza, Polska stanowi wielką, czerwoną plamę na mapie Europy, a mieszkańcy poszczególnych miast wymieniają się informacjami na temat powietrza na sąsiedzkich grupach w mediach społecznościowych.

Rządzący postanowili walczyć ze smogiem i zanieczyszczeniem powietrza w Polsce i do ustawy termomodernizacyjnej wpisali Centralną Ewidencję Emisyjności Budynków. Tym razem chcą wiedzieć jak najwięcej o tym, czym ogrzewamy nasze gospodarstwa domowe. Czekają nagrody dla pilnych obywateli i kary dla niesubordynowanych.

Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków będzie nie tylko zawierała informacje o domach wielorodzinnych i jednorodzinnych, ale również o lokalach usługowych i budynkach użytku publicznego. W sumie Główny Urząd Nadzoru Budowlanego odpowiedzialny za CEEB zgromadzi informacje o 5 mln budynków w całym kraju.

Jak podaje serwis globenergia.pl, Polacy będą mieli dwanaście miesięcy na przesłanie odpowiedniego formularza do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Maksymalnie trzy miesiące po pojawieniu się obwieszczenia ministra właściwego, pojawi się możliwość przesłania formularza. Projekt wystartuje 1 lipca.

Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków a kara

Okazuje się, że rządzący przewidzieli również możliwość dofinansowania dla najuboższych. Dzięki Centralnej Ewidencji Emisyjności budynków będą mogli liczyć na dofinansowanie do termomodernizacji oraz wymiany kotłów cieplnych.

Rządzący podkreślają, że CEEB ma być jak najbardziej kompletna i szczegółowa, dlatego będzie trzeba zgłosić wszystko. Będzie trzeba odnotować piec kaflowy, piec węglowy, a nawet kolektory słoneczne, czy kominek węglowy.

Właściciele i zarządcy budynków, którzy nie dopełnią terminu wpisania danych do CEEB muszą liczyć się z surowymi karami. Może skończyć się na mandacie w wysokości 500 zł, a może na grzywnie 5 tys. zł. Jednocześnie bezprawnik.pl zauważa, że ustawa nakłada na winnego możliwość nałożenia tzw. "czynnego żalu".

Dorota Cabańska, szefowa Głównego Inspektoratu Budowlanego podkreśla, że Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków to ekologiczne rozwiązanie, które wdrażane jest z uwagi na troskę o zdrowie obywateli oraz jakość powietrza.

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]