Konsekwencje nadejścia "Bestii ze Wschodu" dopiero przed nami. Podwyżki są nieuniknione
Z tego artykułu dowiesz się:
Dlaczego ceny prądu pójdą w górę
O ile do tej pory wzrosły ceny prądu
Ceny energii w górę
Ceny uprawnień do emisji CO2 poszły ostatnio mocno w górę i przebiły rekordowe 34 euro za tonę (w ubiegłym roku ceny oscylowały w granicach 24-25 euro), poinformowała Rzeczpospolita.
– To przede wszystkim skutek mrozów i słabej wietrzności, co oznacza silny wzrost zapotrzebowania na energię z węgla kamiennego w Europie – tłumaczy cytowany przez portal Paweł Puchalski, analityk Santander BM.
Nie trzeba było długo czekać, by efekty przymrozków odbiły się na cenach prądu na polskiej giełdzie. Te “w kontraktach rocznych wzrosły w styczniu nawet do ponad 261 zł”, podaje Rz. To wzrost aż o 11 proc.
Bartłomiej Kubicki, analityk Societe Generale zaznaczył, że jeśli ceny będą się utrzymywać, za prąd zapłacą więcej także odbiorcy końcowi, jednak według eksperta, ten wzrost cen widoczny będzie najprawdopodobniej w 2022 roku.
Rz zauważa, że już w tej chwili ceny prądu wyraźnie poszły w górę. Rachunki w gospodarstwach domowych wzrosły od około 9 do ponad 10 proc. - średnio 8 zł miesięcznie. Zdaniem portalu do tych podwyżek przyczyniło się najbardziej wprowadzenie opłaty mocowej, która miała być wsparciem dla elektrowni węglowych, które z każdym dniem tracą na rentowności.
To jeszcze nie koniec
Ceny emisji CO2, będą iść w dalszym ciągu w górę. Wszystko dlatego, że unijna polityka klimatyczna jest stale zaostrzana. Paradoksalnie nie oznacza to jednak, że ceny prądu w Polsce koniecznie pójdą w górę.
– Docelowo może to wpłynąć na obniżenie cen prądu, bo daje impuls do zmniejszania coraz droższej produkcji z węgla, a w to miejsce do zwiększania importu tańszej energii z zagranicy i budowania instalacji OZE, np. morskich farm wiatrowych – przypominał w rozmowie z portalem Puchalski.