BiznesINFO.pl Handel Ceny miodu coraz wyższe. To niestety nie koniec
Marek BAZAK/East News

Ceny miodu coraz wyższe. To niestety nie koniec

12 czerwca 2021
Autor tekstu: Maria Glinka

Miód to jeden z ulubionych przysmaków Polaków w okresie letnim. W tym roku wielbiciele muszą przygotować się na wyższe ceny. Już teraz za słoik miodu sprzedawcy żądają 35 zł, a to dopiero początek.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jaki miód rozpoczęli już zbierać pszczelarze

  • Dlaczego ceny są wysokie

  • Jakie mogą być maksymalne ceny

Miód kolejną ofiarą inflacji

Miód produktem luksusowym w czasie tegorocznych wakacji? Niewykluczone. Już teraz ceny są bardzo wysokie, a eksperci przekonują, że koszty rozpędzą się jeszcze bardziej.

Ile obecnie kosztuje miód? Za słoik wiosennego miodu o pojemności 0,9 litra trzeba zapłacić 35 zł. Oznacza to, że miód jest droższy o ok. 5 zł niż w ubiegłym roku.

Jednak Józef Zysk, szef Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Olsztynie, podejrzewa, że to dopiero początek. Dalsze zbiory sprawią, że miód będzie sprzedawany za co najmniej 40 zł. Ekspert twierdzi, że niektóre rodzaju miodu mogą w tym roku sięgnąć 45 zł za słoik.

Dlaczego miód jest w tym roku aż tak drogi? Wszystko z powodu wzrostu cen sprzętu stalowego, który jest niezbędny w pasiekach. Ceny stali rosną bardzo szybko i bardzo wyraźnie.

To jednak nie wszystko. Na cenach miodu odbija się także szalejąca inflacja żywności. Rosną także koszty utrzymania, a należy pamiętać, że dla pszczelarzy sprzedaż miodu jest częścią pracy.

Miód uchronił się przed chłodną wiosną

W pasiekach na Warmii i Mazurach ruszyły już pierwsze zbiory. Pszczelarze pozyskują miód wielokwiatowy, wiosenny i rzepakowy - mimo dość chłodnej wiosny, która zahamowała wegetację wielu roślin, co jeszcze niedawno można było zobaczyć na cennikach m.in. truskawek.

- Gdy buchnęło ciepło, owady nadrobiły zimne dni i zbiory miodu są przyzwoite - zdradził w rozmowie z PAP Józef Zysk.

Miód dość szybko się krystalizuje, a więc pszczelarze muszą dość szybko dokonywać zbiorów. - Jeśli miód podawany jako wiosenny jest tygodniami ciekły, to znaczy, że nie jest to miód prawdziwy - tłumaczył ekspert.

W następnej kolejności pszczoły będą wytwarzały uwielbiany przez niektórych Polaków miód spadziowy. Zysk przyznał, że w tym roku spadź pojawia się na krzewach i drzewach, a więc miłośnicy miodu spadziowego mogą spać spokojnie. W przeciwieństwie do amatorów miodu akacjowego. - Niestety miód akacjowy na Warmii nie za bardzo się udaje - stwierdził Zysk.

Portal bankier.pl podaje, że w warmińsko-mazurskich pasiekach pojawiają się już pierwsze rójki rodzin pszczelich, w trakcie których matki wyprowadzają z ula część pszczół, aby założyć nową rodzinę. Pszczelarze wyłapują tych „tułaczy” i umieszczają w kolejnych ulach. Dzięki temu pasieka się rozrasta, a do miłośników pszczelich wytworów trafia miód.

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na redakcja@biznesinfo.pl

Obserwuj nas w
autor
Maria Glinka

Redaktor Biznesinfo. Absolwentka stosunków międzynarodowych i studentka dziennikarstwa na UW. Pierwsze doświadczenia w branży dziennikarskiej zdobywała w stacji TVN i na portalu Euractiv. Wielbicielka filmów Alejandro Innaritu, reportaży książkowych i filmowych, zwłaszcza na temat polityki oraz społecznych problemów w wymiarze globalnym i lokalnym.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat