Ceny paliw w Polsce nagle wzrosły. Kierowcy zapłaczą - to musiało się wydarzyć
Ceny paliw systematycznie spadały od kwietnia, aż we wrześniu osiągnęły wreszcie średni poziom poniżej sześciu złotych za litr. Wraz z początkiem października ten satysfakcjonujący kierowców trend nie tylko się zatrzymał, ale i odwrócił. Paliwa po raz pierwszy od pół roku znów zaczęły bowiem drożeć. Chociaż w obecnej sytuacji to nie powinno zaskakiwać, za niespodziankę można natomiast uznać skalę tych podwyżek. Szczególnie w przypadku oleju napędowego.
Nie można przewidzieć wszystkiego
Jeszcze we wrześniu kierowcy cieszyli się, że tak tanio jak wówczas, na polskich stacjach można było tankować przed rosyjską agresją na Ukrainę. Krótko mówiąc, paliwo w Polsce było najtańsze od ponad dwóch lat, a jego średnia cena na krajowych stacjach spadła poniżej 6 zł/l. Od kwietnia do początku października średnie ceny benzyny Pb95 oraz oleju napędowego spadły o 80 gr za litr. Problem w tym, że wobec powyższego należy używać już czasu przeszłego, ponieważ sytuacja uległa zmianie. Niestety, na niekorzyść kierowców.
Zobacz też: To nie przypadek. Kolor nakrętki od butelki może kryć więcej, niż myślisz
Pod koniec września detaliczne ceny benzyny oraz oleju napędowego poziom osiągnęły najniższy od miesięcy. Eksperci przewidywali, że dalszych spadków trudno się spodziewać i najbardziej prawdopodobny scenariusz jest taki, że ceny się po prostu ustabilizują. Wtedy jednak wydarzyło się coś, co sprawiło, że najbardziej prawdopodobny scenariusz, jak wiele innych przed nim, wylądował w koszu.
Znany polski bank podnosi opłaty. Klienci nie będą zachwyceniPrzyczyny wzrostu cen paliw są jasne
Od początku października paliwa na stacjach zaczęły drożeć. Przyczyny są jasne i leżą daleko poza Polską. Interwencja Izraela w Libanie i towarzysząca jej eskalacja oraz wymiana ognia z Iranem sprawiły, że kurs ropy podskoczył z 70 dolarów za baryłkę do 80 dolarów. Do podwyżek na polskich stacjach przyczynił się również mocny kurs dolara, który ma bezpośrednie przełożenie na ceny importowanego surowca.
Jak wskazują eksperci, ceny paliw na światowych rynkach są dziś wyjątkowo niestabilne i ulegają zmianom nawet kilka razy w ciągu dnia.
Przewidywane ceny na polskich stacjach
Tymczasem według ostatnich prognoz, do końca października średnia cena benzyny Pb98 będzie wynosić od 6,67 zł do 6,80 zł za litr. Benzyna Pb95 znów może przekroczyć 6 zł – jej średnia cena na polskich stacjach wyniesie pomiędzy 5,91 zł a 6,03 zł za litr.
W przypadku gazu LPG również zakłada się podwyżki. Do 20 października za litr tego paliwa zapłacimy od 2,92 zł do 3 zł za litr.