Złe wiadomości dla kierowców – ceny paliw w Polsce ponownie rosną. Jak wynika z najnowszych analiz, pod koniec listopada nie możemy spodziewać się obniżek na stacjach benzynowych. Głównymi przyczynami tej sytuacji są osłabienie złotówki wobec dolara oraz wzrost cen ropy naftowej na światowych rynkach. Ile trzeba zapłacić za tankowanie?
Według prognoz powinniśmy się spodziewać podwyżek cen paliw na polskich stacjach benzynowych. Ceny zaczynające się od cyfry 5 znów mogą przejść do historii. Wahania są rezultatem wyboru Donalda Trumpa na prezydenta USA i związanej z nim nerwowości na rynku paliw.
Eksperci nie mają wątpliwości — już niedługo ceny paliw poszybują w górę. Kiedy i o ile więcej będą musieli zapłacić kierowcy? Szczególnie podrożeje jeden rodzaj benzyny, ale na tym nie koniec. Analitycy wskazują jedną przyczynę podwyżek. Lepiej wcześniej się na to przygotować?
Można już stwierdzić, że Donald Trump ponownie zasiądzie w Białym Domu. Mimo, że oficjalne wyniki trzeba jeszcze zaczekać, rynki nie wykazują się cierpliwością. Widać już zmiany dolarowych cen ropy. Wszyscy, którzy spodziewają się, że będzie to oznaczać tańsze tankowanie, niech wstrzymają entuzjazm. Wybory w USA odbiły się bowiem również na złotówce.
Wraz ze zbliżającym się dniem Wszystkich Świętych polscy kierowcy mogą liczyć na przyjemne zaskoczenie przy dystrybutorach paliw. Eksperci rynku paliwowego przewidują bowiem, że tegoroczne koszty podróży na groby bliskich będą niższe niż w roku ubiegłym. Skąd ta zmiana i na jakie ceny możemy liczyć?
Czego możemy spodziewać się na stacjach benzynowych przed wyjazdem do rodziny na Wszystkich Świętych? Czy na koniec października i listopadzie czekają nas podwyżki cen paliw? Eksperci oszacowali, jak mogą zmieniać się stawki w najbliższych dniach Oto analiza.
Ceny paliw systematycznie spadały od kwietnia, aż we wrześniu osiągnęły wreszcie średni poziom poniżej sześciu złotych za litr. Wraz z początkiem października ten satysfakcjonujący kierowców trend nie tylko się zatrzymał, ale i odwrócił. Paliwa po raz pierwszy od pół roku znów zaczęły bowiem drożeć. Chociaż w obecnej sytuacji to nie powinno zaskakiwać, za niespodziankę można natomiast uznać skalę tych podwyżek. Szczególnie w przypadku oleju napędowego.
W dynamicznie zmieniającej się sytuacji na rynku paliw każda okazja do oszczędności jest bezcenna. Dzięki nowej współpracy między Lidlem a siecią stacji Shell, zmotoryzowani klienci mogą liczyć na wyjątkową ulgę podczas tankowania. Co takiego przygotowano?
Z początkiem października na stacjach paliw w Polsce pojawia się tzw. paliwo przejściowe, które lepiej radzi sobie z niższymi temperaturami. Dla kierowców to istotna informacja, zwłaszcza tych, którzy planują zatankować na dłuższy czas. Sprawdź, dlaczego warto poczekać z tankowaniem do 1 października i na co zwrócić uwagę w sezonie jesienno-zimowym.
Ostatnio tak tanio na polskich stacjach można było tankować przed rosyjską agresją na Ukrainę – poinformował serwis e-petrol. Jego analitycy zwracają w ten sposób uwagę, że paliwo w Polsce jest najtańsze od ponad dwóch lat. Jednocześnie przedstawiono prognozy na nadchodzący tydzień i przewidywania dotyczące cen paliw w nieco dalszej przyszłości. Na co powinni szykować się kierowcy?
Kierowcy mogą mieć powody do zadowolenia – na wielu stacjach benzynowych ceny paliw spadają poniżej 6 zł za litr. Choć światowy rynek ropy naftowej odnotowuje wzrosty, w Polsce ceny benzyny i diesla nadal mogą iść w dół. Jakie są prognozy na najbliższe dni i co wpływa na te zmiany?
Polski gigant paliwowy ogłosił specjalną promocję w związku z klęską żywiołową, która dotknęła południową i południowo-zachodnią Polskę. Mieszkańcy terenów dotkniętych przez powódź zapłacą mniej za benzynę, olej napędowy oraz gaz LPG. Znamy zasady działania nietypowej promocji oraz wiemy do kiedy będzie obowiązywać.
Ceny paliw w Polsce spadają, ku zadowoleniu kierowców, ale autogaz zaskoczył podwyżkami. Jakie są przyczyny tego zjawiska i co prognozują eksperci na najbliższe tygodnie? Okazuje się, że przyszłość cen paliw może nie być aż tak optymistyczna.
Paliwa w Polsce tanieją i na razie nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić. Od poniedziałku kierowców odwiedzających stacje benzynowe po raz kolejny mogą zaskoczyć liczby wyświetlane na pylonach. Zarówno ceny benzyny, jak i oleju napędowego będą niższe, niż obecnie.
Ceny paliw od kilku miesięcy nieprzerwanie pikują w dół: mimo początkowych predykcji o wzroście, a przynajmniej stabilizacji stawek, po zakończeniu wakacji, jest dokładnie odwrotnie. Zbliżamy się do, w Polsce niemal ideowej, granicy “5 z przodu”. Z początkiem września analitycy zapowiadali miłe niespodzianki, teraz jeszcze śrubują swoje przewidywania.
Według analizy ekspertów rynku paliw ceny na stacjach benzynowych, przynajmniej Diesla, są obecnie najniższe od października 2023 r. Okienko dla kierowców potrwa jeszcze chwilę, warto wziąć pod uwagę, i uwzględnić, prognozy na początek września.
Nadchodzący długi weekend oznacza wzmożony ruch na wielu drogach, a to z kolei oznacza większe obroty na stacjach paliw. Marki będą rywalizować o to, która w największym stopniu skorzysta w tym czasie, a to zwiastuje natomiast to, co kierowców obchodzi najbardziej – promocje. Wiele wskazuje na to, że tych w nadchodzących dniach nie zabraknie.
Wakacyjne wyjazdy, długie weekendy i kuszące promocje na stacjach paliw sprawiają, że wielu kierowców decyduje się na tankowanie pojazdów "pod korek". Niektórzy idą jednak o krok dalej, korzystając z przyczep i kanistrów, aby przewieźć większą ilość paliwa. Choć taka praktyka może wydawać się rozsądna z finansowego punktu widzenia, niesie ze sobą poważne ryzyko - nie tylko ze względu na bezpieczeństwo, ale także z uwagi na przepisy prawne.
Kierowcy mogą świętować, przynajmniej do długiego, sierpniowego weekendu, czyli tzw. “sierpniówki”. Wiele wskazuje na to, że ceny na stacjach benzynowych będą spadać. “Jest przestrzeń do obniżek” - przekonują w najnowszej analizie rynkowi analitycy, wymieniając prognozowane stawki na najbliższe dni.
Kary za roztargnienie potrafią być w Polsce bardzo wysokie, a w tym przypadku za zwykłe spóźnienie grozi opłata w wysokości 8600 zł. Wezwanie do uregulowania takiej kwoty mogło otrzymać nawet 350 000 polskich kierowców. Kwota może wydawać się abstrakcyjna, szczególnie, że należność w wielu przypadkach może przekraczać wartość samochodu. Tymczasem sprawą kar za brak OC zainteresował się Rzecznik Praw Obywatelskich. Z tego tekstu dowiesz się:● Ile wynoszą i jak naliczane są kary za brak OC.● Jakie zarzuty stawiane są instytucji, która je nakłada.● Jakie działania w sprawie podjął już RPO.
Analitycy rynkowi podtrzymują: od początku wakacji utrzymuje się spadkowy trend cen na stacjach benzynowych w całej Polsce. Na przełomie lipca i sierpnia sytuacja ma się nie zmieniać, a ceny pozostać niższe w skali miesięcznej, jak rocznej. Ile średnio zapłacimy za benzynę i ile potrwa korzystna sytuacja?
UOKiK ostrzega: są w Polsce stacje benzynowe, które dystrybuują zanieczyszczone paliwo. To wnioski z najnowszej kontroli, podsumowującej miniony 2023 r., ale też bieżących i wciąż prowadzonych - w całej Polsce. Gdzie w Polsce można dostać zanieczyszczone paliwo i które stacje lepiej omijać?
22 dzień lipca zapoczątkuje kolejny tydzień, w którym ceny paliw ulegają zmianom. Co więcej, zmiany te należą to wąskiego grona takich, które kierowcy przyjmują z zadowoleniem. Od poniedziałku na stacjach benzynowych zapłacimy odrobinę mniej za benzynę, ropę oraz gaz.
”Obecne ceny benzyny i oleju napędowego u producentów wyraźnie się do siebie zbliżyły i powróciły do poziomów notowanych na początku czerwca tego roku”– wynika z analiz serwisu e-petrol.pl. To oznacza, że już w nadchodzącym tygodniu ceny paliw na stacjach benzynowych wreszcie mogą być niższe.
Kierowcy zaoszczędzą do 10 gr na litrze. Analitycy rynku paliwowego prognozują ceny na stacjach benzynowych w zbliżającym się tygodniu 15-21 lipca. Wszystkie przesłanki sugerują spadki cen na stacjach w przeważającej części kraju. Kiedy opłaca się zatankować?
Ceny paliw wraz z początkiem wakacji mogą zachęcać do dłuższych tras, choć sumarycznie, “na papierze” - wzrosły względem ubiegłego roku. To za sprawą promocji, które najpopularniejsze stacje benzynowe rozpoczęły wraz z początkiem lipca. Kierowcy zdają się mieć właśnie okienko cenowe, które ni potrwa długo.
Wiele stacji paliw wykorzystuje sezon wakacyjny i niższe ceny do przyciągnięcia większej ilości klientów. Chodzi o bardzo popularne w ostatnich latach rabaty na tankowanie. Jak donoszą media, już niedługo do grona stacji oferujących takie okazje powróci Orlen. Pracownicy już mieli otrzymać wytyczne, a zniżka ma być większa, niż za czasów poprzedniej władzy.
Sieć stacji paliw Shell przygotowała obniżkę cen w okresie wakacyjnym. Zapłacić można nawet 40 gr mniej za litr w stosunku do standardowych cen. Należy jednak spełnić w tym celu kilku warunków.