Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Finanse > Ceny w Chorwacji poszły w górę. „Nasz kraj nie był gotowy na wprowadzenie euro”
Maria Gil-Sobczyk
Maria Gil-Sobczyk 18.07.2023 12:22

Ceny w Chorwacji poszły w górę. „Nasz kraj nie był gotowy na wprowadzenie euro”

chorwacja split biznesinfo
Biznesinfo

Ciepła, krystaliczna woda, piękne widoki i wspaniała kultura od lat przyciągają turystów z Polski. Pod koniec czerwca było już wiadomo, iż Chorwację odwiedziło w tym roku 257 tys. Polaków – o 14,3 proc. więcej niż rok temu. Zainteresowanie wypoczynkiem w Chorwacji stanowczo nie słabnie, mimo iż dość często w przestrzeni publicznej pojawiają się głosy, że ceny w tym kraju poszły znacznie do góry. Czy rzeczywiście tak jest? Ile zapłacimy za nocleg, obiad w restauracji i wybrane produkty?

Eksperci jedno, mieszkańcy drugie

Trudno dziwić się samemu faktowi, że w Chorwacji jest drożej niż w zeszłym roku czy tym bardziej – w ostatnich latach – skoro inflacja w mniejszym lub większym stopniu dotknęła wiele innych krajów świata. Chorwacja dołączyła do strefy euro z początkiem tego roku i inflacją wynoszącą wówczas ponad 12 proc. Według Europejskiego Banku Centralnego wpływ przyjęcia nowej waluty na inflację był zasadniczo łagodny, jednorazowy i skoncentrowany w sektorze usług. W analizie opublikowanej przez EBC w marcu czytamy, że wzrost cen mógł wynikać z kosztów stałych wynikających z przejścia na euro, nieuczciwych zachowań cenowych firm oraz zaokrąglania cen do wyższych, bardziej atrakcyjnych wizualnie poziomów. To ostatnie jest określane mianem efektu cappuccino.

Z wyliczeń ekspertów EBC przeprowadzonych na podstawie danych pochodzących od dużych chorwackich detalistów wynika, że ceny ok. 65 proc. produktów miały pozostać na tym samym poziomie, ceny 25 proc. – spadły, a wzrost odnotowano tylko w 10 proc. towarów.

Innego zdania jest Lucija, która w sezonie wakacyjnym wynajmuje turystom kilka apartamentów. W rozmowie ze mną zauważa, że ceny w Chorwacji, po wprowadzeniu euro, są wyższe… nawet o 50 proc. Nasz kraj nie był gotowy na wprowadzenie euro. Ludziom żyje się ciężej – twierdzi Lucija. Podobnego zdania była jedna z Chorwatek zapytana w styczniu br. przez stację BBC. Podwyżki zaczęły się w czerwcu (2022 roku – dop. red.). Teraz jest jeszcze gorzej. Nie jesteśmy zadowoleni z rządu i sposobu, w jaki poradził sobie z sytuacją – przekonywała.

Jedziesz na wakacje za granicą? Lepiej zabierz ze sobą specjalną kartę

Nocleg w Chorwacji kontra nocleg w Polsce: porównanie cen

Za pięciodniowy nocleg w Trogirze w apartamencie dla dwóch osób zapłaciłam 365 euro – niewiele ponad 1600 zł (wysoki sezon, początek lipca). Był w dobrym standardzie, wyposażony w zaplecze kuchenne i taras, z którego można było podziwiać morze. Na platformie Booking przedział cenowy w przykładowym terminie 1-6 sierpnia jest dość spory: od 889 zł za dwie osoby za nocleg w koedukacyjnym pokoju z łóżkami piętrowymi, przez ok. 2200 zł za dwie osoby w kompletnym apartamencie na wyłączność, po 8894 zł za dwuosobowy apartament typu Deluxe z gotyckimi oknami. O cenie noclegu, jak w każdym turystycznym miejscu, decyduje moment rezerwacji (im później, tym mniejszy wybór), standard, lokalizacja (im bliżej morza, tym często drożej), zakres dodatkowych udogodnień np. śniadania wliczone w cenę.

W tym samym terminie najtańsza opcja dwuosobowego noclegu w Gdańsku wynosi 710 zł za pokój ze wspólną łazienką, przez 1235 zł za apartament typu studio z własną łazienką, po 7023 zł za dwuosobowy apartament Hilton (przykładowe ceny na platformie Booking).

Ceny w Chorwacji: sklepy i restauracje

Jednymi z najpopularniejszych sieci supermarketów w Chorwacji są Tommy i Konzum. Przykładowo, w przypadku tego pierwszego za kartonik mleka o pojemności 250 ml zapłaciłam 0,59 euro (2,6 zł), opakowanie 10 jajek z wolnego wybiegu – 3,65 euro (ponad 16 zł), sos do spaghetti – 3,75 euro (16,60 zł), opakowanie makaronu o gramaturze 500 g – 1,89 euro, 500 g mielonego mięsa z indyka – 5,15 euro (22,8 zł), kilogram mąki pszennej – 0,74 euro (3,3 zł), butelkę Coca-Coli o pojemności 1,5 l – 2,09 euro (9,2 zł). Z moich obserwacji wynika, że ceny wielu produktów spożywczych w Chorwacji są wyższe niż w popularnych u nas sieciach marketów, czasami są oczywiście zbliżone. Zresztą, w maju w Chorwacji najbardziej podrożała właśnie żywność i napoje bezalkoholowe, a także restauracje i hotele (wzrost na poziomie 15,1 proc.).

20230705_144905.jpg20230705_145827.jpg20230704_201744.jpg

Za obiad dla dwóch osób w przybrzeżnej restauracji zapłaciłam 45,7 euro, czyli ponad 200 zł: składał się z grillowanej Dorady z pieczonymi warzywami, medalionów z kurczaka z gnocchi, Aperola i lemoniady. W porównaniu z ofertami innych lokali gastronomicznych można stwierdzić, że były to stawki na optymalnym poziomie – w bardziej popularnych turystycznie miejscach ceny bywają o kilka euro wyższe. Pizza, w zależności od dodatków – między 10 a nawet 20 euro (a jeden kawałek pizzy w historycznym centrum Trogiru – 2,5 euro, czyli ponad 11 zł), grillowana biała ryba – ok. 20 euro (prawie 90 zł), jedna porcja lodów w rożku w centrum Splitu – ok. 3 euro (przeszło 13 zł), kawa – od 1,5 do ponad 3 euro (od 6,50 do 13,50 zł). Nieraz taniej jest za to w lokalach typu konoba, czyli czymś w rodzaju gospody/tawerny. Takie miejsca mogą się też pochwalić swojskim, typowo chorwackim klimatem.

Jest drożej, ale to nie zniechęca turystów

W tym roku do Chorwacji przyjechało już 257 tysięcy turystów z Polski. To o 14,3 procent więcej niż rok wcześniej. Zapowiada się kolejny rekordowy rok – przekazała z końcem czerwca dyrektor biura Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej w Polsce Małgorzata Kowalska (na łamach Rzeczpospolitej). Wspomniana organizacja wskazuje, że w pierwszej połowie br. 6,7 mln podróżnych wygenerowało już 27,3 mln noclegów w Chorwacji. Jest to kolejno o 16 proc. i 10 proc. więcej niż w pierwszej połowie 2022 r. oraz o 4 proc. więcej niż w okresie przed pandemią 2019 roku. Z obserwacji Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej wynika, że w parze z danymi statystycznymi idą rekordowo wysokie wskaźniki finansowe. Chorwacja ma się zatem dobrze i nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić.

Mimo wyższych cen nie widać spadku ruchu turystycznego. Krystaliczna woda i piękne widoki nieustannie przyciągają turystów z Polski, których głosy słychać niemal na każdym kroku w obrębie Splitu i Trogiru. Niniejszy tekst absolutnie nie ma na celu zniechęcić do wyjazdu do Chorwacji, która osobiście jest dla mnie bardzo atrakcyjnym kierunkiem turystycznym. Niemniej, trzeba mieć świadomość, zwłaszcza gdy ostatni pobyt miał miejsce kilka lat temu, że warto zaopatrzyć się w trochę większą sumę pieniędzy. Dobrym rozwiązaniem, jeśli chce się zaoszczędzić na wydatkach, jest również przygotowanie posiłków w miejscu swojego pobytu.