Od początku nowego roku obowiązkowa służba wojskowa zostanie przywrócona, po szesnastu latach przerwy. Młodzi mężczyźni trafią do jednostek wojskowych na dwa miesiące. Taką informację ogłosił chorwacki minister obrony Ivan Anuszić. Według szacunków w pierwszym poborze do służby może stawić się ok. 4,5 tys. osób.Z tego tekstu dowiesz się m.in.:● Kto będzie musiał odbyć służbę.● Na jakie wynagrodzenie będą mogli liczyć poborowi.● Jaki inny kraj nie zlikwidował, a jedynie zawiesił pobór do wojska.
Ciepła, krystaliczna woda, piękne widoki i wspaniała kultura od lat przyciągają turystów z Polski. Pod koniec czerwca było już wiadomo, iż Chorwację odwiedziło w tym roku 257 tys. Polaków – o 14,3 proc. więcej niż rok temu. Zainteresowanie wypoczynkiem w Chorwacji stanowczo nie słabnie, mimo iż dość często w przestrzeni publicznej pojawiają się głosy, że ceny w tym kraju poszły znacznie do góry. Czy rzeczywiście tak jest? Ile zapłacimy za nocleg, obiad w restauracji i wybrane produkty?
Początek roku oznaczał zastąpienie chorwackiej kuny europejską wspólną walutą. Pierwsze doniesienia mówiły o drożyźnie. Jednak oficjalne dane urzędów statystycznych zdają się przeczyć tej tezie.W narracji przeciwko przyjęciu euro, według doniesień Business Insidera, miała brać udział Telewizja Polska. Na chorwackich bazarach mieli szukać osób niezadowolonych z wprowadzenia wspólnej waluty.
Kuny i lipy, kojarzące się Polakom ze słonecznymi wakacjami nad Adriatykiem, odchodzą do lamusa. 1 stycznia 2023 r. Chorwacja dołączy do strefy euro i pożegna swoją narodową walutę. Od 5 września 2022 r. wszystkie sklepy i punkty usługowe w Chorwacji musiały podawać ceny w dwóch walutach: euro i kunach. Sami Chorwaci już wcześniej mogli się jednak dość dobrze zaznajomić ze wspólną walutą. – Na co dzień posługuje się nią blisko 70 proc. przyjeżdżających z zagranicy turystów. Co więcej, euro jest bardzo mocno zakorzenione w chorwackim sektorze bankowym: większość depozytów, jak i kredytów jest we wspólnej walucie lub do niej indeksowanych. Na strefę euro przypada także lwia część obrotów handlowych kraju – wyjaśnia Bartosz Sawicki, analityk fintechu wielowalutowego Cinkciarz.pl.