Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Energetyka > Ceny węgla zaczynają zbierać żniwo, Energetyka Cieszyńska może zbankrutować. To będzie oznaczało odcięcie jej klientów od ogrzewania
Kasper Starużyk
Kasper Starużyk 21.07.2022 16:27

Ceny węgla zaczynają zbierać żniwo, Energetyka Cieszyńska może zbankrutować. To będzie oznaczało odcięcie jej klientów od ogrzewania

EN 01408678 7701
Piotr Molecki/East News

Rosnące ceny węgla i związane z nią koszty emisji CO2 zaczynają zbierać żniwo na polskim rynku energetycznym. W fatalnym stanie znalazła się Energetyka Cieszyńska, która potrzebuje kilkadziesiąt milionów złotych, w przeciwnym razie klienci firmy mogą zimą zastać zimne kaloryfery.

O skomplikowanej sytuacji, w jakiej znalazła się Energetyka Cieszyńska pisze portal wysokienapiecie.pl. Spółka nie jest jednak jedyną lokalną ciepłownią, która wpadła w tarapaty. Jej ewentualne bankructwo może pociągnąć za sobą szereg kolejnych bankructw, a rezultacie zimne kaloryfery w wielu miejscach w Polsce, szczególnie w małych miastach.

Węgiel bardzo drogi, albo go nie ma

Wytwarzanie energii z węgla w ostatnich latach jest coraz droższe, a wszystko to przez limity emisji CO2, które muszą płacić państwa Unii Europejskiej. Na domiar złego zabrakło węgla z Rosji, z którego w znacznej mierze korzystały lokalne ciepłownie. Brak surowca z Rosji wywindował także ceny węgla na rynku, ponieważ Polska ma teraz jego dużo mniejsze zapasy, a praktycznie rzecz biorąc, to brak zapasów.

Komisja Europejska która, mimo wszystko, ku wielkiemu zaskoczeniu zachęca państwa członkowskie UE do ponownego przerzucenia się na produkcję energii z węgla, zamiast gazu ziemnego będzie niedługo procedować czasowe zawieszenie limitów emisji i związanych z nią opłat, jednak wciąż nie jest pewne kiedy to nastąpi i na jak długo.

Fatalna sytuacja Energetyki Cieszyńskiej

Z danych przedstawionych przez wysokienapiecie.pl wynika, że Energetyka Cieszyńska jest w tarapatach już od paru lat. Ostatni wynik finansowy netto powyżej zera spółka zanotowała w 2017 r., a wynik uplasował się na poziomie 640 tys. zł. Później już było tylko gorzej i nic nie wskazuje na to, że sytuacja się poprawi.

W Energetyce Cieszyńskiej 44,63 proc. udziałów posiada miasto Cieszyn, 55,37 proc. należy z kolei do państwowego giganta energetycznego, firmy Tauron. Od porozumienia między samorządem cieszyńskim a spółką skarbu państwa będzie więc zależała temperatura w mieszkaniach cieszynian nadchodzącego sezonu grzewczego.

Sprawa Energetyki Cieszyńskiej może być również barometrem sytuacji na polskim rynku ciepłowniczym. Samorządy są bowiem często udziałowcami lokalnych ciepłowni.