Citigroup zmienia sposób działania w Polsce. Chce skupić się na dużych firmach
Citigroup chce wrócić do swojego starego modus operandi. Będzie obsługiwać tylko grube ryby tak jak w latach 90. Grupa finansowa zrezygnuje z obsługi klientów detalicznych aż w 13 krajach, w tym w Polsce. Oznacza to spore podwyżki dla klientów Citi Handlowego.
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Jakie plany ma Citigroup
-
Jakie podwyżki czekają klientów Citi Handlowego
-
Czego dotyczyły wcześniejsze spekulacje
Citigroup kończy z obsługą klientów detalicznych
Citigroup przekazało ostatnio, że zamierza wyjść z segmentów detalicznych na 13 rynkach w tym również polskim.
Grupa finansowa posiada na tę chwilę 75 proc. akcji Banku Handlowego, dlatego ten przekazał, że zwróci się z formalną prośbą do Citigroup, jako głównego akcjonariusza, by przekazano konkrety w związku z planowanymi zmianami.
Bank Handlowy zapewniał, że zmiany nie będą mieć wpływu na działalność w obszarze bankowości instytucjonalnej, jednak szczegóły w dalszym ciągu nie są znane.
Klienci Citi Handlowego nie unikną podwyżek
Pewną informacją jest to, że klienci Citi Handlowego będą musieli liczyć się ze zmianami w cenniku. Klienci otrzymali już informacje o planowanych na czerwiec 2021 roku zmianach w cenniku. Na pewno będą one dotycyzły osób, które korzystają z pakietów Citigold, Citigold Private Client i Citikonto.
Na tę chwilę pakiet Citigold jest bezpłatny, o ile klient zapewni w danym miesiącu średnie saldo w wysokości 400 tys. zł. Po 16 czerwca zostanie wprowadzony jednak jeszcze jeden dodatkowy warunek: klienci powinni zrealizować zlecenia walutowe na koncie w ciągu trzech ostatnich miesięcy w kwocie 100 tys. zł, posiadać w Citi kredyt hipoteczny lub inwestycje (poza depozytami) na kwotę 100 tys. zł.
Klienci, którzy tak jak do tej pory spełnią jeden z warunków - saldo w wysokości 400 tys. zł, będą musieli zapłacić dodatkowe 30 zł za prowadzenie konta. W innych przypadkach dalsze prowadzenie konta będzie kosztowało 220 zł miesięcznie.
Zmiany nie ominą także klientów w rachunku Citigold Private Client, który w tej chwili jest za darmo, jeśli średnie saldo klienta na wszystkich rachunkach wynosi 4 mln zł. Po 16 czerwca trzeba będzie spełnić dodatkowo jeden z trzech warunków: realizowanie zleceń walutowych na ponad milion złotych, posiadania kredytu hipotecznego lub inwestycji (poza depozytami), których równowartość wyniesie ponad milion złotych. Osoby, które spełnią jedynie warunek wysokości salda, za prowadzenie konta zapłacą 70 zł. Osoby, które nie spełnią żadnego rachunku, będą musieli się liczyć z kosztem aż 300 zł miesięcznie.Szykują się także podwyżki dla posiadaczy Citikonta, podaje portal prnews.pl. Na tę chwilę prowadzenie rachunku kosztuje 3 zł przy wpływach na konto w wysokości 3,5 tys. zł, przy wpływach od 2 do 3,5 tys. trzeba zapłacić 8 zł, a prowadzenie konta z niższymi wpływami to koszt 15 zł. Podwyżki dla tych klientów wyniosą kolejno 7 zł, 16 zł i 20 zł dla każdej z opcji.
Wcześniejsze spekulacje
O wyjściu Citigroup z naszego rynku spekulowano od lat, choć te doniesienia nie potwierdziły się w pełni. David Livingstone, regionalny szef grupy stwierdził, że “Polska pozostaje priorytetowym rynkiem europejskim dla Citi w regionie Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki”. Citigrouop chce w dalszym ciągu inwestować i rozwijać działalność instytucjonalną.
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na redakcja@biznesinfo.pl