Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Co się dzieje z Facebookiem? Wielka awaria mediów społecznościowych
Zuzanna Kłosek
Zuzanna Kłosek 05.03.2024 17:26

Co się dzieje z Facebookiem? Wielka awaria mediów społecznościowych

Facebook logo
Fot. East News/AFP

Użytkownicy Facebooka, Instagrama i Messengera nie mogą wyjść z szoku. W jednej chwili, około godziny 16:30 media społecznościowe firmy Meta przestały działać. Co się stało?

Wielka awaria Facebooka

5 marca, około godziny godziny 16:30 użytkownicy Facebooka, Messengera i Instagrama przeżyli niemałe zaskoczenie. Wszystkie media społecznościowe przestały działać w jednej chwili — zarówno z przy użyciu aplikacji jak i z poziomu komputera. Facebook informuje o wylogowaniu na wszystkich urządzeniach (”Sesja wygasła), Instagram zawiesił się bez możliwości odświeżenia strony, a Messenger udaje, że wszystko jest w porządku, dopóki nie spróbujemy wysłać wiadomości. Wówczas zobaczymy komunikat informujący nas o tym, że nie ma takiej możliwości.

Dodatkowo na telefon przyjdzie specjalne powiadomienie:

Meta Business Suite
Twoja wiadomość nie została wysłana.

Te osoby muszą wymienić prawo jazdy. Kierowcy są oburzeni

Co się stało z Facebookiem i Instagramem?

Mimo komunikatów w Messengerze, na ten moment brak oficjalnych informacji o przyczynie problemu. Pewne na ten moment jest jedno — to wielka awaria. Nieważne, czy urządzenia informują nas o błędnym haśle czy adresie e-mail; problem leży po stronie samych mediów społecznościowych. Wiadomości o przyczynach awarii i przewidywanym momencie jej usunięcia prawdopodobnie nie doczekamy się także od samych zainteresowanych przy pomocy Facebooka — co oczywiste, ale jednak rozczarowujące.
 

To nie pierwsza taka awaria

Warto wspomnieć, że podobne wydarzenie miało miejsce w 2021 roku. 5 października współpracy odmówiły nie tylko Facebook i Instagram, ale również WhatsApp czy Workplace. Wówczas przyczyną była błędnie przeprowadzona aktualizacja protokołu BGP. Być może i tym razem powodu należy szukać w uaktualnieniu systemu?

"Uaktualnienie zablokowało możliwość zdalnych użytkowników do usunięcia zmian, a osoby z fizycznym dostępem nie miały dostępu do sieci. Więc uniemożliwiło to obu stronom naprawienie tego, tłumaczył wówczas na Twitterze ekspert ds. cyberbezpieczeństwa, Brian Krebs.

Zła wiadomość jest taka, że wówczas awaria trwała aż 6 godzin, zanim usunięto usterkę.


źródło: business insider