Cyklon nad Polską. Siła huraganu uderzy w kilka województw: mamy datę

Nagłe załamanie pogody pod koniec listopada

W wyniku nadciągających niżów czekają nas podmuchy wiatru, które miejscami mogą osiągnąć prędkość przekraczającą 100 km/h. W nadchodzących dniach cyklony przejdą przez Polskę, niosąc ze sobą nie tylko niszczący wiatr, ale i intensywne opady śniegu, które mogą sparaliżować komunikację.
Pierwszego cyklonu spodziewamy się już na początku przyszłego tygodnia, 18-19 listopada. 

Choć prędkość wiatru sięgnie wtedy 80-90 km/h, kulminacja nastąpi w okolicach 20 listopada, gdy wyjątkowo głęboki niż przemknie nad zachodnią i północną częścią Polski. Wówczas siła wiatru może wzrosnąć do 90-100 km/h, a w niektórych miejscach nawet do 110-120 km/h - to prędkości, które wolumenem, a zatem i siłą, przekraczają dolne granice uznawane za prędkości huraganu (32 m/sek.). W całym kraju, zwłaszcza na północy i zachodzie, porywy mogą osiągnąć niszczącą prędkość, wywołując duże zagrożenie dla infrastruktury i mieszkańców.

Zobacz też: Blackout w Polsce. Jest oficjalne ostrzeżenie

Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Myślałeś, że wiesz, czym jest azbest? Nie uwierzysz, kiedy zobaczysz faworytów Czytaj dalej

Rekordowo niskie ciśnienie

Poza silnym wiatrem cyklon przyniesie także intensywne opady śniegu, które stworzą warunki do zawiei i zamieci. Tego typu zjawiska mogą znacząco utrudnić ruch drogowy, kolejowy i lotniczy, a nawet doprowadzić do jego paraliżu. Co więcej, prognozowane jest rekordowo niskie ciśnienie - spadek może sięgnąć nawet 964 hPa, co stanowi potencjalne zagrożenie dla zdrowia meteopatów, którzy mogą odczuwać migreny oraz inne dolegliwości związane z nagłymi zmianami ciśnienia. Taką prognozę potwierdzają też mapy udostępniane przez IMGW. Pierwsze załamanie widać w środę 20 listopada, według synoptyków utrzyma się także w czwartek 21 listopada.

Serwis TwojaPogoda.pl podnosi przy tym, że układy niskiego ciśnienia za to odpowiedzialne nadejdą nad Polskę znad Atlantyku. Modele meteorologiczne sugerują, że cyklon zbliżający się do Polski będzie jednym z najsilniejszych w tym sezonie, przynosząc również śnieżyce w północnych i centralnych regionach Europy, od Alp po Wyspy Brytyjskie. Niestety, nie tylko Polska znajdzie się pod jego wpływem - wichury, opady i śnieżyce rozciągną się na znaczną część kontynentu. W regionach górskich, takich jak Alpy, prognozowane są intensywne opady śniegu, które mogą doprowadzić do lawin. Nawet Londyn może doświadczyć niecodziennych dla niego opadów śniegu, co wskazuje na niezwykły zasięg i intensywność nadchodzącego niżu.

Zobacz także: 

Smutna prawda o Black Friday. Jeden błąd i zostaną na święta z długami

Jak przygotować się na nadchodzącą pogodę?

W obliczu zbliżającego się cyklonu mieszkańcy Polski powinni zachować szczególną ostrożność. Najlepiej zadbać o swoje bezpieczeństwo, przestrzegając kilku prostych wytycznych:

• Zabezpieczenie mienia: Przed nadejściem wichur warto zabezpieczyć wszelkie przedmioty na balkonach i tarasach oraz sprawdzić, czy w ogrodach i na działkach nie ma przedmiotów, które mogą zostać porwane przez wiatr.
• Ograniczenie podróży: Ze względu na potencjalnie niebezpieczne warunki na drogach, warto ograniczyć podróże, zwłaszcza na terenach najbardziej narażonych na zamiecie.
• Sprawdzenie prognozy i komunikatów: Zaleca się regularne śledzenie aktualnych komunikatów meteorologicznych oraz ostrzeżeń wydawanych przez służby ratunkowe i meteorologiczne.

Nadchodzące wichury i intensywne opady mogą oznaczać najtrudniejsze dni tej jesieni. Dynamiczna sytuacja meteorologiczna w Europie sugeruje, że listopad zakończy się wyjątkowo burzliwie, a Polska, będąc na trasie niżów atlantyckich, znajdzie się w centrum niebezpiecznych zjawisk pogodowych. Warto zadbać o swoje bezpieczeństwo i unikać wychodzenia z domu, gdy nie jest to konieczne.