Prognoza pogody dawno nie była tak przydatna: niewiele miesięcy w roku zaskakuje bowiem tak bardzo, jak marzec. Bieżący, ostatni tydzień miesiąca, będzie na to dowodem; zarówno atmosferycznym, jak barometrycznym. Analitycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przestrzegają wybrane regiony kraju.
Ten tydzień rozpoczął się mglisto i deszczowo, a duże amplitudy temperatur i związane z tym anomalie wciąż się utrzymują. Na nieco łagodniejszą aurę trzeba będzie jeszcze trochę poczekać — wracają przymrozki. W najbliższym czasie można spodziewać się nie tylko ochłodzenia oraz utrudnionych warunków na drogach. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega również przed burzami.
Wraz z wyczekiwanym nadejściem nowej pory roku, wszyscy mamy nadzieję na coraz wyższe temperatury i słoneczne dni, które pozwolą odłożyć ciężkie buty i kurtki głęboko do szafy. W tym roku pogoda zaskakuje na każdym kroku, a jej „humory” zmieniają się jak w kalejdoskopie. Niespodzianek ciąg dalszy — prognozy są jednoznaczne.
W ostatnich dniach w Polsce panowały niskie temperatury, choć niebo pozostawało bezchmurne. Dziś w końcu pogoda zacznie się zmieniać. Termometry wskażą wartości, które dawno nie były notowane o tej porze roku. Czy to oznacza definitywny koniec zimy, czy raczej chwilowy kaprys aury? Sprawdzamy szczegóły prognozy i analizujemy, co czeka nas w najbliższych dniach. IMGW ostrzega.
Pierwsza połowa marca rozpieściła Polaków słoneczną pogodą, choć była to zaledwie namiastka tego, co dopiero przed nami. W weekend (15-16 marca) trzeba jednak przygotować się na ochłodzenie. A jak będzie w przyszłym tygodniu? Tu czeka nas spore zaskoczenie, bowiem do Polski dotrze wyż, który może solidnie namieszać w pogodzie. Radykalnie zmieni ją na dłuższy czas.
Za nami bardzo łagodna zima z krótkimi okresami mrozów i opadów śniegu. Właśnie wchodzimy w wiosnę, która zdążyła nas już skusić przepiękną pogodą i wysokimi temperaturami. Nic nie trwa jednak wiecznie i za oknami obecnie wita nas duże zachmurzenie, zbliżają się też opady deszczu. Wiadomo, co jest prognozowane na kwiecień. Pogoda w Wielkanoc 2025 zaskoczy wielu Polaków.
Czy to możliwe, że tegoroczne lato zapisze się w historii jako jedno z najgorętszych? Eksperci IMGW przedstawili nową prognozę eksperymentalną, która rzuca światło na to, czego możemy się spodziewać w nadchodzących miesiącach. Sprawdź, co mówią najnowsze analizy i czy powinniśmy się przygotować na ekstremalne warunki.
Marzec najprawdopodobniej zaskoczy nagłą zmianą pogody. Najnowsze prognozy potwierdzają, że ciepłem i słońcem, które mogły już przywołać nadzieje na szybkie nadejście wiosny, mogliśmy się cieszyć jedynie przez chwilę. Kolejne dni przyniosą duże ochłodzenie, w części kraju temperatury spadną poniżej zera.
Wielkimi krokami zbliża się wiosna, na co wskazuje pogoda za oknem. Wraz z marcem pojawią się duże zmiany, a mądrości ludowe ponownie staną się aktualne. Niestety, oprócz cieplejszych dni, Polska będzie musiała zmierzyć się także z gwałtownymi zjawiskami atmosferycznymi. Synoptycy zapowiadają nie jedną, lecz dwie silne wichury, które mogą stanowić zagrożenie, szczególnie dla mieszkańców określonego regionu. To niepokojące prognozy, które wymagają wzmożonej uwagi i ostrożności.
Ostatni tydzień lutego 2025 roku przyniesie w Polsce zróżnicowaną aurę, łączącą wiosenne ciepło z opadami deszczu, a pod koniec tygodnia także deszczu ze śniegiem. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozuje temperatury przekraczające 10°C, jednak parasole okażą się niezbędne, zwłaszcza w drugiej połowie tygodnia.
Nie da się ukryć, że możliwość powiedzenia szefowi „idę do domu” brzmi kusząco. Okazuje się, że w pewnych okolicznościach pracownik może odmówić pracy bez konsekwencji, zachowując wynagrodzenie. Od 1 listopada do 31 marca obowiązują dość rygorystyczne zasady dotyczące bezpieczeństwa i higieny pracy. W tym okresie pracodawca musi wywiązać się z konkretnych obowiązków, a jeśli im nie sprosta, poniesie konsekwencje. Pracownicy mają swoje prawa i mogą z nich korzystać.
Ostatnie dni w Polsce kojarzą się z zimnem, szczypiącym mrozem i nieprzyjemną aurą. W wyjątkowym miejscu odnotowano wstrząsający rekord, którego dziś niewiele osób by się spodziewało. Wiele jednak wskazuje na to, że gdzieś na horyzoncie zaczyna się objawiać ocieplenie. Meteorolodzy właśnie przekazali, kiedy możemy się spodziewać wiosny.
Mogłoby się wydawać, że w niektóre regiony Polski zawitała już wiosna, ale nic bardziej mylnego. Eksperci ostrzegają, by nie lekceważyć zimowe aury. W wielu miejscach wciąż można spodziewać się niskich temperatur, sięgających -15, -20, a nawet -40 stopni Celsjusza. Gdzie w Polsce jest najzimniej? W tym miejscu padł rekord.
Trudno wypatrywać wiosny, zwłaszcza że w ostatnich dniach w części kraju znowu spadł śnieg, a na zewnątrz panuje silny mróz. Niemniej jednak synoptycy przewidują, że czas niesprzyjającej aury dobiega już końca. Zaczęli już podawać terminy, w których można spodziewać się ocieplenia.
Nie wiele wskazywało na to, że zima do nas jeszcze powróci — i to z taką siłą. Dzisiaj niemal w całym kraju odnotowano opady śniegu, a dokuczliwy mróz, który pojawił się w ostatnich dniach, będzie jeszcze intensywniejszy. Miejscami temperatura spadnie nawet do - 20 stopni Celsjusza.
Choć nadchodzące walentynki mogą kojarzyć się wielu z nas z gorącą i pełną uczuć atmosferą, pogoda w Polsce w najbliższych dniach nie będzie miała z tymi skojarzeniami nic wspólnego. Wszystko za sprawą wyżu Elwira, który nadciągnął nad Polskę. Na zmienną aurę w kilku regionach szczególnie uczuleni powinni być kierowcy. W takich warunkach chwila nieuwagi może doprowadzić do stłuczki.
Choć mogło się wydawać, że już niebawem do Polski wkroczy wyczekiwana przez wiele osób wiosna, wszystko wskazuje na to, że na cieplejszą temperaturę będziemy musieli jeszcze poczekać. Do Europy zbliża się mroźna aura, która nie ominie również naszego kraju. W niektórych miejscach termometry mogą wskazać nawet -31 stopni Celsjusza.
Zmiany klimatu uderzają w branżę narciarską jak nigdy dotąd. Wiele popularnych kurortów zmaga się z brakiem śniegu, co zmusza je do sięgania po nowoczesne technologie. Czy fabryki śniegu są przyszłością zimowych sportów? Ośrodki narciarskie nie mają wątpliwości.
Weekend przywitał Polaków ochłodzeniem, które przyniósł wzmagający się wiatr z kierunku wschodniego. Jednak ponura aura to dopiero początek, jeśli ktoś miał nadzieję na szybki koniec zimy, to może już ją porzucić. Nadchodzący tydzień będzie wyjątkowo mroźny.
To mało powiedziane, że początek lutego wita Polaków niesprzyjającą aurą. Z najnowszych prognoz wynika, że miejscami może zrobić się niebezpiecznie, ze względu na marznące opady deszczu i gołoledź. Pogorszenie pogody nastąpi już wkrótce i obejmie swoim zasięgiem znaczną część kraju.
Początek lutego przyniósł ochłodzenie, którego się nie spodziewaliśmy, biorąc pod uwagę iście wiosenną aurę, która towarzyszyła nam przez ostatnie dni. Do kraju zaczęło napływać chłodne powietrze, które było dokuczliwe szczególnie w nocy. Przed nami jeszcze zimniejsze dni i noce, a miejscami temperatura spadnie do dwóch cyfr na minusie.
Choć kalendarzowa wiosna rozpocznie się dopiero 21 marca, to ostatnie dni zdecydowanie nie przypominały zimy. Piękne słońce i wysokie (jak na tę porę roku) temperatury pod koniec stycznia rozpieszczały Polaków, ale nie potrwa to długo. Zimowa aura wkrótce powróci, a wraz z nią utrudnienia dla kierowców oraz pieszych. W których regionach kraju będzie szczególnie niebezpiecznie?
Chociaż styczeń przyniósł nietypowo wysokie temperatury, eksperci wskazują, że sytuacja może się wkrótce zmienić. Czy zima wróci na dobre? Prognozy sugerują, że nadchodzące dni mogą przynieść niespodzianki.
To nie są dobre wiadomości dla tych, którzy planują ferie w tym popularnym miejscu. Spodziewane opady śniegu to nawet 55 centymetrów. Zawieje i zaspy mogą w znacznym stopniu utrudnić nie tylko aktywne spędzanie czasu, ale i poruszanie się. Poniżej szczegóły.
Końcówka stycznia w wielu rejonach Polski zaskoczyła ciepłą i słoneczną pogodą. Myśleliście, że to już koniec zimy? Nic bardziej mylnego. Według najnowszych prognoz wkrótce należy spodziewać się śniegu i mrozu. Gdzie będą najtrudniejsze warunki?
Huragan Éowyn nadciągnął nad Europę. W niektórych miejscach prędkość wiatru może sięgnąć prawie 200 km na godzinę. Meteorolodzy mówią już o “burzy stulecia”. Lotnisko w Krakowie poinformowało o możliwości odwołania części lotów oraz opóźnień.
W Polsce trwają ferie zimowe, które wielu uczniom mogą kojarzyć się ze śniegiem, który umożliwia im rozrywkę i zabawę na świeżym powietrzu. Okazuje się jednak, że pogoda ma inne plany, a końcówka stycznia może mocno zaskoczyć. “Pierwszy raz od kilku lat” - komentują prognozy IMGW internauci.
Już 23 stycznia do Polski zbliży się niż Erwin. Nastąpi duża zmiana pogody. To złe wieści dla wszystkich osób, które już nie mogą doczekać się nadejścia wiosny. Jakiej pogody Polacy mogą spodziewać się w czwartek 23 stycznia?