Czeka cię zmiana pracy? Możesz dostać nawet 300 zł mniej wypłaty
Jedną ze zmian wprowadzonych w nowym roku jest nowelizacja ustawy o PIT. Nie przynosi ona niestety dobrych zmian dla pracowników - muszą się oni liczyć z mniejszą wypłatą, jeżeli zmieniają pracę.
Haczyk ukryty w PIT
Jak wskazuje serwis superbiz.se.pl, wprowadzona w nowelizacji ustawy o PIT nowość jest niezbyt korzystna dla pracowników. Jeżeli bowiem dojdzie do zakończenia współpracy między pracownikiem a pracodawcą, oznaczać to będzie mniejszą ostatnią wypłatę.
Całość sprawy ujawnili eksperci inFakt. Pracownicy otrzymujący wynagrodzenie “z góry” mogą się przejmować w mniejszym stopniu, bowiem bardziej poszkodowane będą osoby otrzymujące środki w następnym miesiącu.
Będą zmiany w chorobowym. Eksperci grzmią: pracownicy mogą dostać niższe wypłatyZmienili zapisy
Rozwiązanie umowy o pracę między pracodawcą a pracownikiem wdraża uruchamia dość ważny element machiny biurokracyjnej. Gdy to nastąpi, wnioski oraz oświadczenia, które złożył pracownik, nie są już w ogóle brane pod uwagę.
O co konkretnie chodzi w tych słowach? Według ekspertów inFaktu mowa tu o wniosku dotyczącym podwyższonych kosztów uzyskania przychodów. Składają go ci, którzy są zatrudnieni w innym miejscu, niż mieszkają na stałe. Drugim dokumentem jest z kolei PIT-2, dzięki któremu można obniżyć podatek aż o 300 zł.
Pensje będą mniejsze
Po połączeniu obu dokumentów - a raczej, ich nieuwzględnieniu, ostatnia pensja pracownika kończącego współpracę będzie obniżona maksymalnie o 316 zł. Nietrudno się domyślić, że podwyższone koszty uzyskania przychodu to “tylko” 16 zł, ale dla wielu nawet tak mała kwota może stanowić “być albo nie być”.
Ustawodawca przewidział na szczęście wyjątki. Zignorowane nie mogą być m.in. oświadczenia dot. rezygnacji z ulgi dla młodych czy rezygnacji ze stosowania połowy kosztów uzyskania przychodów. Przepisy nie dotyczą także umowy zlecenia.
źrodło: superbiz.se.pl