Czeka nas wielka rewolucja w emeryturach? Chcą zmian w waloryzacji i rentach
Wybory parlamentarne to już przeszłość, ale przed nami wciąż pozostaje wiele pytań i spraw, które trzeba rozwiązać. Prezydent Andrzej Duda powierzył misję tworzenia rządu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. To jednak od Sejmu zależy, kto przez najbliższe lata będzie sprawował władzę w Polsce. Ostatnie głosowania dowodzą, że większość sejmowa należy do Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy. Wyborcza.biz ustaliła, jakich zmian w emeryturach możemy się spodziewać, jeśli to właśnie te partie utworzą nowy rząd.
Umowa koalicyjna. Jest deklaracja ws. świadczeń społecznych
10 listopada liderzy Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy podpisali umowę koalicyjną, kilkunastostronicowy dokument, który składa się z kilku części. Pierwszą są ustalenia programowe – wskazano tu 24 obszary dotyczące m.in. bezpieczeństwa, ochrony zdrowia, edukacji, środowiska, kwestii prawnych czy właśnie świadczeń społecznych.
Świadczenia społeczne muszą być uzupełnione, zwłaszcza w obszarze systemowego wsparcia rodzin, osób z niepełnosprawnościami, opiekunów osób niesamodzielnych i seniorów. Koalicja widzi potrzebę kompleksowych rozwiązań w zakresie polityki społecznej. Uprościmy system orzecznictwa, uchwalimy ustawę o asystencji dla osób niesamodzielnych. Państwo powinno zapewnić godne warunki życia emerytom i rencistom. Wprowadzimy rozwiązania zwiększające aktywność społeczną osób starszych oraz gwarantujące godne warunki dla seniorów po śmierci współmałżonka. Wprowadzimy rozwiązania przywracające prawa nabyte emerytów pobierających świadczenia na podstawie przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy – czytamy w umowie koalicyjnej.
Jakie zmiany planują? Na pierwszy ogień renta wdowia
Obecnie jest tak, że emerytka, która straciła męża, może zrezygnować ze swojego, niższego świadczenia i w zamian dostawać 85 proc. wyższego świadczenia męża (działa to również w odwrotnej sytuacji). Nowy rząd chciałby, żeby wdowa/wdowiec mógł pozostać przy swoim świadczeniu i dodatkowo pobierać 50 proc. renty rodzinnej po zmarłym małżonku lub dostawać tę rentę w wys. 85 proc., a swoje świadczenie – w wys. 50 proc. Założenie jest takie, że oba świadczenia razem wzięte nie mogłyby przekroczyć trzykrotności przeciętnej emerytury. Aktualnie wynosi ona 3482 zł.
Jakie zmiany planują? Chcą wprowadzić drugą waloryzację
W Polsce, każdego roku w marcu, przeprowadza się waloryzację świadczeń. Ma ona za zadanie zachować ich wartość w stosunku do wzrostu cen towarów i usług. W tym roku emerytury i renty podniesiono o 14,8 proc. – wysokość waloryzacji zależy od wskaźnika inflacji i 20 proc. realnego wzrostu płac. Serwis wyborcza.biz donosi, że nowy rząd ma w planach wprowadzenie drugiej waloryzacji. Jej przeprowadzenie miałaby zależeć od tego, czy w pierwszym półroczu danego roku inflacja przekroczy 5 proc.
Podwójna waloryzacja to dobry pomysł, aż dziwne, że PiS tego nie wprowadził. Dzięki temu emeryci nie kredytują rządu w czasie wysokiej inflacji. Druga waloryzacja to także mechanizm odstraszający rząd przed “tworzeniem inflacji” – ocenił w rozmowie z “Wyborczą” dr Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego.