Czternasta emerytura. Poprawki Senatu odrzucone, ustawa trafi teraz do prezydenta

Czternasta emerytura nie dla wszystkich

Czternasta emerytura to kolejny obok tzw. trzynastki rządowy dodatek finansowy dla emerytów. Projekt ustawy w tej sprawie została przyjęta przez rząd w lutym zeszłego roku. Dopiero na początku tego roku pracę nad projektem rozpoczął Sejm, a w ostatnim czasie trafił on pod obrady Senatu, który jak się okazało bezskutecznie próbował wprowadzić do „czternastki” pewne modyfikacje.

Czternasta emerytura podobnie jak wypłacana w kwietniu tzw. trzynastka będzie równa wysokości emerytury minimalnej (od marca będzie to 1250 zł brutto), ale w odróżnieniu od wiosennego świadczenie nie będzie przysługiwała wszystkim seniorom.

- Zgodnie z projektem ustawy pełną czternastą emeryturę, w wysokości minimalnej emerytury, otrzymają emeryci i renciści pobierający świadczenie w wysokości nieprzekraczającej 2900 zł brutto – wyjaśniało w komentarzu dla BiznesInfo biuro prasowe Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej.

Co z pozostałymi? Obowiązywać ma zasada „złotówka za złotówkę”, zgodnie z którą osoby z emeryturą powyżej 2900 zł brutto, będą otrzymywać świadczenie pomniejszane o kwotę, jaką przekraczają wspomnianą sumę. W praktyce oznacza to, że jeśli ktoś dostaje 3000 zł brutto emerytury, to otrzyma „czternastkę” w wysokości 1150 zł. Tym samym najbogatsi świadczeniobiorcy z emeryturą na poziomie 4150 zł brutto na nowy rządowy dodatek się – mówiąc kolokwialnie – nie załapią.

Próbował zmienić ten stan rzeczy zdominowany przez opozycję Senat, który zaakceptował poprawkę senatora Koalicji Obywatelskiej Artura Dunina zgodnie z którą czternasta emerytura powędrowałoby do wszystkim emerytów i rencistów, bez względu na to w jakiej wysokości otrzymują emeryturę.

Sejm odrzucił poprawki Senatu

Gdy jednak projekt ustawy ws. „czternastki” wrócił do Sejmu, ten odrzucił poprawki izby wyższej parlamentu, nie tylko tą dotyczącą zniesienia progu dochodowego przy przyznawaniu świadczenia, ale też poprawkę zakładającą, że dodatek byłby finansowany z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, a nie z Funduszu Solidarnościowego, który został stworzony w celu wsparcia osób z niepełnosprawnością.

Ponowne przyjęcie projektu ustawy ws. czternastej emerytury przez Sejm oznacza, że na przeszkodzie do wejścia w życie nowego dodatku stoi już tylko podpis prezydenta. Wydaje się jednak pewne, że jest to tylko formalność, bowiem wprowadzenie „czternastki” Andrzej Duda obiecywał w ubiegłorocznej reelekcyjnej kampanii. Planowany termin wejścia w życie świadczenia to listopad tego roku.

Z rządowych szacunków przywołanych przez Polską Agencję Prasową wynika, że czternastą emeryturę w wysokości 1250 zł brutto otrzyma 9,1 mln seniorów.

- Rozwiązanie to stanowić będzie istotne wsparcie finansowe, szczególnie dla osób pobierających niskie świadczenia emerytalno-rentowe – podkreślało biuro prasowe resortu rodziny i polityki społecznej w komentarzu dla naszej redakcji. 

W pełnej kwocie świadczenie nie zostanie przyznane ok. 1,2 mln osób, a nie otrzyma go około pół miliona emerytów. Na wypłatę czternastej emerytury rząd przeznaczył ok. 11,5 mld zł.