Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Twój portfel > Przygotuj się na znaczny wzrost czynszu. Spółdzielnie zaczynają podwyższać opłaty, podając jeden powód
Radosław Święcki
Radosław Święcki 22.05.2020 02:00

Przygotuj się na znaczny wzrost czynszu. Spółdzielnie zaczynają podwyższać opłaty, podając jeden powód

Z powodu dezynfekcji część spółdzielni planuje podniesienie czynszu
pixabay/powerjahr

Czynsz w górę przez dezynfekcję

Nie dość, że przez skutki pandemii koronawirusa wielu osób nie stać na opłatę czynszu, to niektórzy będą musieli liczyć się ze wzrostem opłaty za mieszkanie. Wszystko z powodu dezynfekcji – czyszczenie klatek schodowych, klamek czy wind kosztuje coraz więcej, a nie wszystkie spółdzielnie mieszkaniowe są w stanie sobie z tymi kosztami poradzić, w związku z czym część już zdecydowała się na podwyżkę czynszu.

– Spółdzielnie, które mają oszczędności, jeszcze sobie radzą, w innych jest prawdziwa tragedia. Mamy 127 bloków i 30 tys. mieszkańców. Początkowo dezynfekowaliśmy wszystkie budynki kilka razy dziennie – mówi w rozmowie z gazetą Józef Bech, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Górczewska" w Warszawie, dodając, że obecnie dezynfekcja przeprowadzana jest jedynie w blokach, odnośnie których spółdzielnia otrzymuje informacje z sanepidu, iż należy objąć ją szczególną troską.

- Postępujemy tak nie dlatego, że nam się nie chce dezynfekować innych bloków, nie mamy już środków. I znikąd wsparcia. Rząd nie dał nam ani jednej złotówki na dezynfekcję – skarży się Bech.

– Niedawno doszło do awantury z mieszkańcami. Nie rozumieją, że te 100 tys. zł to są koszty eksploatacji nieruchomości, muszą więc je pokryć w opłatach za mieszkanie. Ich zdaniem powinien zapłacić zarząd – wyjaśnia Bech.

Firmy wykorzystują sytuację

Prezes „Górczewskiej” zwraca również uwagę na fakt, iż firmy dezynfekujące wykorzystują koniunkturę i podniosły ceny, niektóre nawet o 100 proc. Przedstawiciele innych spółdzielni w rozmowie z dziennikiem podkreślają, że najgorsze w tej sytuacji jest to, że nie wiadomo jak długo obecna sytuacja potrwa i na ile wydrenuje budżety spółdzielni.

Okazuje się jednak, że są spółdzielnie, które radzą sobie w obecnej sytuacji stosunkowo dobrze. Dziennik wskazuje tu legionowską spółdzielnie, zarządzającą 150 blokami. Podobnie jak „Górczewska” wydała ona dezynfekcję ponad 100 tys. zł.

- Poręcze, schody, klatki myjemy codziennie, bo niektórym mieszkańcom przeszkadza zapach chemii i skarżą się. Całe windy myjemy co tydzień, a drzwi i klawiatury codziennie. W sumie mamy do dezynfekcji 110 wind i 650 klatek schodowych – tłumaczy w rozmowie z „Rz” Szymon Rosiak, prezes spółdzielni.

Legionowska spółdzielnia nie tylko nie planuje podwyżki czynszu, a wręcz obniżyła opłatę za mieszkanie o 80 gr. za metr kwadratowy.

Tagi: mieszkanie