Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Czystka kadrowa w Totalizatorze Sportowym. Media: awans dostał kolega premiera
Sebastian Mikiel
Sebastian Mikiel 30.09.2024 15:08

Czystka kadrowa w Totalizatorze Sportowym. Media: awans dostał kolega premiera

Totalizator Sportowy
Fot. materiały prasowe Totalizator Sportowy

Totalizator Sportowy przeszedł prawdziwą rewolucję kadrową. Jak wynika z doniesień Onetu, niemal wszyscy regionalni dyrektorzy spółki zostali zwolnieni, a na ich miejsca powołano osoby z bliskimi powiązaniami politycznymi. W grę mają wchodzić lokalni działacze partii rządzących, a nawet znajomi… premiera Donalda Tuska.

Nowi dyrektorzy – polityczne powiązania czy doświadczenie?

Jak donosi Onet, od lutego 2024 roku w Totalizatorze Sportowym trwa czystka kadrowa, która rozpoczęła się od zwolnienia prezesa Olgierda Cieślika. Na jego miejsce powołano Rafała Krzemienia, byłego menedżera w Poczcie Polskiej i Polskim Holdingu Nieruchomości. Po zmianach w zarządzie przyszedł czas na regionalnych dyrektorów. W wyniku tej kadrowej rewolucji swoje stanowiska straciło aż 17 dyrektorów oddziałów terenowych Totalizatora Sportowego.

Nowo mianowani dyrektorzy mają w większości mieć jasne powiązania polityczne z partiami koalicyjnymi – PSL, PO i Lewicą. W regionie lubelskim dyrektorem został Bartosz Piech, wieloletni radny powiatowy związany z PSL. W regionie łódzkim funkcję dyrektora objął Michał Małecki, członek zarządu powiatu piotrkowskiego i również działacz PSL. Kolejni nominaci to m.in. Karol Wilczyński z Kielc, związany z Koalicją Obywatelską, oraz Remigiusz Zagórski, działacz Lewicy w Bydgoszczy.

Zobacz też: Maciej Gdula kontra naukowcy. Masowe rezygnacje w NCBR, ideowy szok i trzęsienie ziemi

Inflacja rośnie, ale jedna rzecz tanieje. GUS odsłania karty: nowe dane za wrzesień Są zarzuty dla byłego komendanta policji. Chodzi o ”incydent” z granatnikiem

Znajomy premiera w Totalizatorze?

Onet zwraca uwagę na brak otwartych konkursów na stanowiska dyrektorów regionalnych w Totalizatorze Sportowym. To budzi kontrowersje, zwłaszcza w kontekście politycznych powiązań nowych zarządzających. Jednym z ciekawszych przykładów jest nominacja Adama Sekuły na dyrektora regionalnego w Gdańsku. Jak pisze Onet, Sekuła to prywatnie znajomy premiera Donalda Tuska i dawny partner piłkarski polityków Platformy Obywatelskiej.

Jeszcze inną polityczną twarzą ma być Sławomir Czwal, nowy dyrektor w Rzeszowie, były wicestarosta niżański i radny Rady Miejskiej w Nisku, związany z Koalicją Obywatelską. Z kolei Paweł Siedlecki, który objął stanowisko szefa warszawskiego oddziału, to były rzecznik prasowy w stołecznym samorządzie, a także zastępca dyrektora w MSWiA.

Jest odpowiedź spółki

Pomimo pojawiających się zarzutów o brak transparentności, Totalizator Sportowy zapewnia, że „rekrutacje odbywały się zgodnie z przepisami prawa oraz wewnętrznymi regulacjami". Spółka nie udziela jednak szczegółowych informacji na temat polityki personalnej ani nie potwierdza wysokości zarobków dyrektorów, które według analizy Onetu mogą sięgać ponad 20 tys. zł miesięcznie.