Daniel Obajtek na wypłatę narzekać nie może. Tylko w 2020 zarobił niemal 1,3 mln zł

Daniel Obajtek z gigantyczną wypłatą

Daniel Obajtek to najgorętsze nazwisko ostatnich miesięcy. Były wójt Pcimia, który posiada kilkanaście posiadłości na terenie Polski, jest szefem Orlenu od lutego 2018 r. Wczoraj spółka ujawniła jego zarobki.

Z raportu Orlenu wynika, że Daniel Obajtek zarobił 1 mln 286 tys. zł w całym 2020 r. Jest to kwota o 80 tys. zł wyższa niż 2019 r. Oznacza to, że jego miesięczna pensja wynosiła ponad 107 tys. zł.

To jednak nie wszystko. Daniel Obajtek może bowiem liczyć także na premie. W ubiegłym roku otrzymał dodatkowo 913 tys. zł, co powoduje, że łączna kwota jego zarobków wzrasta do poziomu 2,2 mln zł. Co miesiąc na jego konto wpływało ok. 183 tys. zł. Wszystkie przytoczone sumy to kwoty brutto.

Daniel Obajtek kontra szefowie spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa

Z zarobkami rzędu 2,2 mln zł Daniel Obajtek pozostawia daleko w tyle innych prezesów największych giełdowych spółek, które są kontrolowane przez Skarb Państwa. Portal money.pl przeanalizował kwoty, jakie w ubiegłym roku otrzymały osoby pełniące funkcję szefów na dzień 31 grudnia 2021 r.

Tuż za Danielem Obajtkiem uplasował się Marek Dietl, który na stanowisku prezesa GPW przepracował pełny rok. Łącznie zarobił 1 mln 246 tys. zł, czyli o prawie milion złotych mniej niż Daniel Obajtek. Wato zaznaczyć, że jedna trzecia tej kwoty to podstawowa pensja, a pozostała to część zmienna uzależniona np. od premii.

Na trzecim stopniu podium uplasował się Marcin Chludziński z KGHM, który w ubiegłym roku zarobił 966 tys. zł. Następna w kolejności jest Zofia Paryła, szefowa Lotosu, która otrzymała 850 tys. zł. Jednak na stanowisku prezesa zasiada dopiero od grudnia 2020 r., a więc jej raportowana pensja to przede wszystkim wynagrodzenie za wykonywanie obowiązków wiceprezesa.

Co ciekawe, na odległych lokatach w zestawieniu uplasowali się szefowie Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) i PKP Cargo, którzy zarządzali firmami przez cały rok. Włodzimierz Hereźniak i Czesław Warsewicz zarobili dużo mniej niż Daniel Obajtek - szef JSW 720 tys. zł, a szef PKP Cargo „zaledwie” 563 tys. zł.

Daniel Obajtek przegrywa w wyścigu zarobków tylko z szefami firm prywatnych

Daniel Obajtek wypada dużo gorzej na tle prezesów spółek prywatnych. To zjawisko nie powinno dziwić, ponieważ duże, niezależne spółki, które zazwyczaj mogą liczyć także na wsparcie inwestora zagranicznego, nie oszczędzają na wynagrodzeniach.

Portal money.pl podaje, że liderem tego rankingu jest Francois Nuyts, prezes Allegro. W 2020 r. pobrał wynagrodzenie rzędu 3,3 mln zł, ale dodatki podbiły jego zarobki do zawrotnej sumy 10 mln 693 tys. zł. To o ponad 8 mln więcej niż Daniel Obajtek z premią.

Na kolejnych pozycjach uplasowali się szefowie instytucji finansowych - Cezary Szypułkowski z mBanku (4 mln 835 tys. zł), Joao Bras Jorge z Millenium (4 mln 834 tys. zł), Michał Gajewski z Santandera (4 mln 661 tys. zł) i Sławomir S. Sikora z Banku Handlowego (4 mln 576 tys. zł). Poniżej progu 4 mln zł znaleźli się szefowie Cyfrowego Polsatu, Dom Development, Polenergia czy Asseco Poland.

Na szarym końcu rankingu uplasował się Marcin Piróg, który zarobił tylko 368 tys. zł Tak „niskie” zarobki mogą zaskakiwać, ponieważ zarządzany przez niego Biomed Lublin pracuje nad stworzeniem polskiego leku na koronawirusa.

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Msz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]