Daniel Obajtek stanie przed sądem. Orlen chce zwrotu pieniędzy
Niejeden polityk koalicji rządzącej obiecywał już Danielowi Obajtkowi wieloletni wyroki pozbawienia wolności. Jak na razie były prezes Orlenu śmieje się tym groźbom w twarz, podobnie jak członkom komisji śledczych. Dziś potwierdzono jednak informację, że w łódzkim sądzie w końcu złożono przeciw Obajtkowi pozew. Czego dotyczy?
Orlen przechodzi od słów do czynów - jest pierwszy pozew przeciw Obajtkowi
Można odnieść wrażenie, że działalność biura prasowego Orlenu w mediach społecznościowych skupia się głównie na atakowaniu Daniela Obajtka. Z perspektywy polskiej nie jest to nic dziwnego, ale jeśli się zastanowić, to jak wiele znamy przypadków, kiedy zagraniczny koncern paliwowy prowadził aktywną kampanię przeciwko swojemu byłemu prezesowi i publicznie przytaczał jego decyzje, które miały narazić spółki na straty?
Dziś oprócz tych wyliczeń przeciwko Obajtkowi podjęto konkretne działania prawne. Jak informuje money.pl, korporacja pozwała Daniela Obajtka i domaga się od niego i jednego z podległych wiceprezesów zwrotu pieniędzy.
Wodór w motoryzacji. Orlenu jako trzeci na świecie otrzymał akredytację Awaria na terminalu Orlenu. Setki litrów ropy trafiły do BałtykuObajtek i Roga oskarżeni o nieprawidłowe wydanie łącznie ponad miliona złotych
Pozew nie dot. jednak rzekomych błędnych decyzji Obajtka i jego otoczenia, które mogły narazić na szwank nie tylko interesy Orlenu, ale też polską rację stanu. Dość wskazać sprzedaż Lotosu saudyjskiemu kartelowi Aramco. Zamiast tego Obajtkowi zarzuca się niewłaściwe wydatkowanie pieniędzy. Dokładniej chodzi o… płacenie służbową kartą w restauracjach.
Wydatków rzeczywiście było dużo - łącznie doliczono się ponad 200 transakcji w 70 różnych lokalach na łączną kwotę ponad 384 tys. zł. W ocenie obecnych władz spółki wydatki te nie były związane z pełnieniem przez Obajtka stanowiska prezesa spółki. Podobne oskarżenia są w pozwie wysuwane wobec Michała Roga, wiceprezesa w latach 2019-2024 r.
Przed Orlenem niełatwy proces - trzeba dowieść, że Obajtek wydawał prywatnie
Wobec Roga, który zarządzał w Orlenie wieloma ważnymi departamentami, jak handel hurtowy produktami rafineryjnymi i petrochemicznymi, handel detaliczny, elektromobilność czy nawet logistyka, żądania są jeszcze wyższe. Korporacja domaga się ponad 617 tys. zł wraz z odsetkami i pokrycia kosztów procesu. Informacje money.pl Orlen potwierdził w oświadczeniu:
Potwierdzamy, że Orlen złożył pozew przeciwko byłemu członkowi zarządu spółki, a podstawą są zidentyfikowane działania na niekorzyść spółki poprzez wydatkowanie środków Orlen na cele niezwiązane z pełnioną funkcją.
Daniel Obajtek dziś zorganizował w odpowiedzi konferencję prasową, podczas której odparł wszelkie zarzuty, zaatakował aktualne władze Orlenu oraz wdał się w przepychanki słowne z dziennikarzem TVN. Zapowiedział też, że sam złoży pozew w związku z porzuceniem inwestycji Olefiny III.
Przed Orlenem stoi teraz niełatwy obowiązek dowiedzenia przed sądem, że wydatki byłego zarządu spółki nie były powiązane z pełnieniem przez Obajtka i Roga obowiązków na swoich stanowiskach. Przypomnijmy, że stanowiskach wysokich, reprezentacyjnych, gdzie podobne wydatki nie są czymś bardzo niezwykłym.