Dla tych Polaków ZUS ma dobrą wiadomość. Można sporo zyskać, ale potrzebny jest dokument
Zakład Ubezpieczeń Społecznych zakomunikował, że wielu Polaków ma szansę na podwyższenie swojego świadczenia. Chodzi o specyficzną grupę, która, aby móc ubiegać się o potencjalną podwyżkę, musi skompletować dokumenty. Choć może to być żmudna praca, warto się o to postarać. Różnica może być powalająca.
ZUS z ważnym komunikatem
Zakład Ubezpieczeń Społecznych przekazał ważny komunikat do dużej grupy Polaków, informując ich o możliwości znacznego podwyższenia uzyskiwanego świadczenia. Jest to szansa, której nie powinno się zlekceważyć, jednak aby ją wykorzystać, konieczne jest zaopatrzenie się w odpowiednie dokumenty. Choć proces ich zdobywania może okazać się czasochłonny i wymagający, warto podjąć wysiłek.
Jasne jest, że brak niezbędnych zaświadczeń może uniemożliwić otrzymanie środków, co może stanowić duże utrudnienie. W związku z tym Polacy powinni jak najszybciej rozpocząć zbieranie wymaganych dokumentów, aby móc w pełni skorzystać z tej okazji. Choć formalności mogą wydawać się uciążliwe, warto pamiętać, że wsparcie finansowe może znacząco poprawić sytuację wielu osób.
Wystarczy przeanalizować swój staż pracy i zaopatrzyć się w świadectwa tego, że otrzymaliśmy tam zatrudnienie. Nie jest to niemożliwe nawet jeśli firma już nie funkcjonuje. Wiadomo, co wystarczy ZUS-owi do tego, aby podjąć działania. Obszerne grono Polaków ma się z czego cieszyć.
Zmiany w polskim systemie emerytalnym
W 1999 roku w Polsce miała miejsce reforma systemu emerytalnego, która wprowadziła istotne zmiany w sposobie obliczania emerytur. W ten sposób zmieniono wiele elementów, które do tamtej pory były znane i powszechne dla wszystkich osób ubiegających się o świadczenia. Kluczowe zmiany obejmowały:
- wprowadzenie trzech filarów systemu emerytalnego — pierwszy oparty na Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, drugi oparty na Otwartych Funduszach Emerytalnych, trzeci obejmujący m.in. Indywidualne Konta Emerytalne,
- zmianę metody obliczania wysokości emerytury — system, w którym wysokość emerytury zależała od zgromadzonych składek i długości okresu składkowego, a nie od średnich wynagrodzeń w kraju,
- przesunięcie wieku emerytalnego — plan stopniowego podnoszenia wieku emerytalnego.
Osoby, które pracowały przed 1999 rokiem, były objęte systemem obowiązującym przed reformą. Okazuje się, że mogą mieć wyższą emeryturę, jeśli ich składki były rozliczane na podstawie nowych, korzystniejszych przepisów. Wiadomo, co zrobić, aby móc ubiegać się o wyższe świadczenie. Zajmie to trochę pracy, ale wiele wskazuje na to, że może być ona bardzo opłacalna.
Aby uzyskać dokumenty potwierdzające zatrudnienie przed 1999 rokiem, kluczowe jest zebranie odpowiednich dowodów, które umożliwią Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych prawidłowe ustalenie kapitału początkowego i wysokości emerytury. Co istotne, nie musi być to świadectwo pracy — pod uwagę zostaną wzięte również zaświadczenia o zatrudnieniu i wynagrodzeniu, legitymacje ubezpieczeniowe, umowy o pracę czy listy płac. Wiadomo, jak zabrać się za kompletowanie dokumentacji.
Zobacz: Wiadomo, gdzie w Polsce seniorzy dostają najwyższe emerytury. Przoduje jeden region
Tak zdobędziesz dokumenty poświadczające o pracy
Sposobów na uzyskanie dokumentów, które poświadczą o pracy przed rokiem 1999, jest kilka i zależą one od tego, gdzie uzyskiwaliśmy zatrudnienie w tamtym okresie. Istotne jest również to, czy firma wciąż istnieje. Jeśli nie, cały proces może być znacznie utrudniony.
Najprostszym wyjściem będzie skontaktowanie się z byłym pracodawcą, który będzie mógł wystawić konieczne zaświadczenia, które umożliwią ponowne przeliczenie emerytury. Jeśli nie jest to możliwe, a zakład pracy został zlikwidowany, dokumentacja mogła zostać przeniesiona do archiwów państwowych. Akt można poszukać na stronie internetowej. Kolejną opcją jest skontaktowanie się z ZUS-em, który również może w archiwach posiadać stosowne dokumenty. Osoby, które były zatrudnione w jednostkach wojskowych, mogą ich poszukać w Centralnym Archiwum Wojskowym. Przydatne mogą być również zeznania świadków, którzy potwierdzą okresy zatrudnienia.
W optymistycznej sytuacji są osoby, które pracowały w zakładzie zatrudniającym maksymalnie 20 osób. Wynika to z faktu, że przed 1999 rokiem składki emerytalne do ZUS pracodawca zgłaszał bezpośrednio na formularzach, podając imię i nazwisko pracownika. Taki system nie obowiązywał w większych przedsiębiorstwach.
Nawet jeśli nie uda nam się skompletować wszystkich dokumentów, wciąż możemy złożyć w ZUS-ie stosowny wniosek o wyższą emeryturę. Wówczas należy przekazać taką informację, a Zakład podejmie decyzję na podstawie tego, co zostało zebrane. Emerytura będzie obliczona na podstawie udokumentowanych okresów zatrudnienia i zarobków.
