W ciągu dwóch tygodni złożyli aż 8,4 tys. wniosków. Możliwe, że i ty masz prawo dostać 5 tys. zł
Dofinansowanie na program "Moja woda" może wynieść nawet 80% kosztów inwestycji w urządzenia do zbierania deszczówki. Kwota nie może jednak przekroczyć 5 tysięcy, ale nawet przy takich limitach zainteresowanie jest spore. Ministerstwo Klimatu przekazało, jak dużo wody uda się dzięki temu oszczędzić.
Program "Moja woda" cieszy się niemałą popularnością
Jak podaje minister klimatu Michał Kurtyka cytowany przez Interię, program pozwoli sfinansować 20 tysięcy instalacji przydomowej, pozwalające oszczędzić rocznie milion metrów sześciennych deszczówki. Program "Moja woda" ma w ten sposób pomóc w zmaganiach z suszą, która jest efektem zmian klimatycznych i wpływa destrukcyjnie na rolnictwo i inne, istotne gałęzi gospodarki.
Rzecznik prasowy resortu klimatu, Aleksander Brzóska poinformował, że najczęściej z programu korzystali mieszkańcy województwa śląskiego, którzy złożyli aż 1155 wniosków. 1061 podań o dofinansowanie złożono w Małopolsce, 714 na Mazowszu i 710 w Wielkopolsce. Najmniej z kolei w województwie opolskim (185), lubuskim (190) i warmińsko-mazurskim (247).
Dofinansowanie można przeznaczyć na poszczególne urządzenia do retencji wody
Jak pisze Interia, pieniądze z programu "Moja woda" można przeznaczyć na zakup, montaż oraz uruchomienie instalacji, które pozwolą zbierać i gospodarować wodę opadowe i roztopowe. Wybór urządzeń, które możemy wykorzystać do retencji wody i sfinansować częściowo z programu jest dość szeroki.
1 . Zaskakująca decyzja popularnego banku. Klienci mają powody do radości 2 . Jacek Kurski ujawnia najpilniej strzeżoną tajemnicę swojego małżeństwa. Internauci wytykają mu hipokryzję
Dofinansowanie może zostać przyznane na przewody odprowadzające wodę z rynien, wpusty do zbiornika nadziemnego, czy instalacje rozsączające. Ponadto podstawą do uzyskania pieniędzy może być także zakup podziemnych i nadziemnych zbiorników retencyjnych, elementów do nawadniania czy budowa oczka wodnego.