Rządowy program okazał się wielkim hitem. Już ponad 10 tys. wniosków, też możesz się załapać na 5000 zł
Moja woda hitem
Przypomnijmy, że program Moja Woda zaproponował w kampanii wyborczej prezydent Andrzej Duda, podkreślając, że chce by przy każdym polskim domu powstało oczko wodne (stąd potoczna nazwa programu “oczko wodne plus). W ramach programu można ubiegać się o dofinansowanie na budowę małych zbiorników retencyjnych zbierających deszczówkę, a jego głównym celem jest walka z suszą.
O dofinansowanie - jak przypomina Gazeta.pl - mogą ubiegać się właściciele domów jednorodzinnych. Maksymalnie można uzyskać 5 tys. zł, choć dopłata nie może przekroczyć 80 proc. kosztów, które zostały poniesione po 1 czerwca br. Można ubiegać się np. o dotację na zakup oraz montaż przewodów odprowadzających wodę, zbiorników retencyjnych, instalacji nawadniających ziemię oraz oczek wodnych.
Po trzech tygodniach funkcjonowania programu okazuje się, że zainteresowanie nim jest ogromne. Od 1 lipca, czyli dnia, kiedy można składać wnioski o dofinansowanie do 20 lipca zarejestrowano 9833 wnioski na łączną kwotę dofinansowania ponad 48,5 mln zł, czyli blisko połowę budżetu programu (łączny budżet wynosi 100 mln zł). Największe zainteresowanie programem “Moja Woda” - jak podaje portal - odnotowano na Śląsku, Małopolsce, Wielkopolsce oraz na Mazowszu. W samych Katowicach do wojewódzkiego funduszu wpłynęło blisko 1200 wniosków, zaś w Krakowie -914.
Błędy we wnioskach
Wnioski wnioskami, tymczasem jak pokazuje praktyka póki co tylko nielicznie otrzymali dofinansowanie z programu. Powód? Błędy we wnioskach. - Większość wniosków wymaga poprawy, dlatego nie przyznaliśmy jeszcze dofinansowania. Najczęstszym błędem jest brak spójności pomiędzy kwotami z wniosku a tymi wskazanymi w załączniku, którym jest zakres rzeczowo-finansowy - mówi w rozmowie z “Rzeczpospolitą” Marek Wieczerzak z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Lublinie.
Wśród innych powodów odrzucania wniosków pojawiają się m.in. kwestie dotyczące uregulowania własnościowego nieruchomości, odpowiedni rozmiar zbiorników wodnych lub problem z zagospodarowaniem zebranej wody na terenie działki.