Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Handel > Jedna rzecz koronawirusowi się nie udała. Dostawy nadal mają się dobrze
Konrad Karpiuk
Konrad Karpiuk 02.01.2021 01:00

Jedna rzecz koronawirusowi się nie udała. Dostawy nadal mają się dobrze

Dostawy żywności w pandemii
pxhere

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Które sektory rolnictwa najlepiej zniosły pandemię

  • Ile były warte dostawy polskiej żywności za granicę

  • Jakie problemy dotykały rolników w tym roku

Dostawy żywności wytrzymały pandemię

Dostawy żywności nie zostały przerwane mimo pandemii COVID-19. Jak mówi Marcin Wroński, wiceszef Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR) kryzys uderzył również w rolników, głównie producentów mięsa.

- Polskie rolnictwo jest strategicznym działem gospodarki narodowej, którego nadrzędnym celem jest zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego kraju. Pandemia w tym kontekście stanowiła jedno z najbardziej wymagających wyzwań, z jakim w ostatnich kilku dekadach mierzyła się gospodarka - podsumowywał Wroński cytowany przez FilaryBiznesu.pl.

Jak stwierdził zastępca dyrektora KOWR, obostrzenia pandemiczne zmieniły sytuacje podażowo-popytową na rynku spożywczym. To przełożyło się na ceny w całym łańcuchu żywności. Jednak m.in. dzięki sprzyjającej uprawom pogodzie, udało się przetrwać ten trudny rok, nie przerywając dostaw żywności.

- Dzięki polskim rolnikom nie zabrakło żywności w tym trudnym okresie i za to należy im się uznanie - mówił Wroński podkreślając jak ważna dla dostaw żywności jest rolnicza samowystarczalność kraju.

Co więcej, mimo wielu problemów zarówno z produkcją, jak i logistyką, udało się odnotować wzrost eksportu produktów rolniczo-spożywczych o 7 proc. W okresie od stycznia do października 2020 roku, dostawy polskiej żywności za granicę były warte 28,3 mld euro (o 1,8 mld więcej niż rok wcześniej).

Niektórzy mimo pandemii poprawili wyniki

Choć jeszcze w wiosnę było wiele obaw rolników z powodu suszy, to poprawę odnotowano już w maju. Z kolei w czerwcu i w lipcu dzięki intensywnym opadom, znacznie polepszył się stan upraw. Zbiory zbóż były rekordowe, wyniosły 33,5 mln ton (wzrost o 16 proc. względem ubiegłego roku).

Odnotowano także bardzo dobre wyniki przy zbiorach owoców z drzew (wzrost o 9 proc. względem 2019) i plantacji jagodowych (wzrost 10 proc.). Spadły za to wyniki ze zbiorów warzyw gruntowych (o 4 proc.). Portal FilaryBiznesu.pl pisze także o dobrych zbiorach na rynku roślin okopowych.

Nie tylko koronawirus uderzył w rolnictwo

Dostawy żywności mogły być bardziej zagrożone w wypadku producentów mięsa. Problemy jednak sprawiły choroby inne niż koronawirus, takie jak afrykański pomór świń (ASF) i ptasia grypa. Dodatkowo pandemia COVID-19 spowodowała spadek cen mięs, przez zamknięcie branży gastronomicznej.

Ze względu na ogniska ASF w Niemczech, wstrzymano eksport wieprzowiny do Chin, które są największymi odbiorcami mięsa z UE. Z kolei ptasia grypa wstrzymała dostawy drobiu do niektórych państwa spoza wspólnoty.

Jakby było mało problemów, w eksporterów uderzyły skutki Brexitu w postaci wyjścia Wielkiej Brytanii z unii celnej. Do tej pory Wyspy Brytyjskie były drugim partnerem handlowym polski na rynku produktów rolno-spożywczych. Jeszcze w 2019 stanowił 9 proc. wszystkich dostaw żywności za granicę i był wart 2,8 mld euro.