BiznesINFO.pl Eko 1 mld zł miał wystarczyć do 18 grudnia, ale Polacy rzucili się na dotacje. Dołożyli więc 100 mln zł
Pixabay/pasja1000

1 mld zł miał wystarczyć do 18 grudnia, ale Polacy rzucili się na dotacje. Dołożyli więc 100 mln zł

11 listopada 2020
Autor tekstu: Maria Glinka

Setki tysięcy zgłoszeń po dotacje do instalacji fotowoltaicznych

Dotacje w ramach programu „Mój prąd” cieszą się dużym zainteresowaniem wśród obywateli. Do 6 listopada 2020 r. do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej trafiło aż 200 tys. wniosków. Business Insider Polska podaje, że choć nabór trwa do 18 grudnia to pula środków na program „Mój prąd” została już wyczerpana.

- Łączna moc instalacji ze złożonych wniosków da 1,2 GW, które rocznie wyprodukują ok. 1.200 GWh/rok energii elektrycznej. Porównując ten wynik do mocy 3,77 MW największej polskiej farmy fotowoltaicznej (w gminie Czernikowo koło Torunia), „Mój prąd” sfinansuje ponad 300 takich inwestycji – oznajmił pełnomocnik rządu ds. OZE, wiceminister Ireneusz Zyska.

Dodatkowy budżet na dotacje. Program „Mój prąd” wspomoże kolejne 20 tys. obywateli

Z uwagi na ogromną popularność programu „Mój prąd” NFOŚiGW podjął decyzję o zwiększeniu budżetu. - Wywiązując się z obietnicy zakończenia naboru dopiero za nieco ponad miesiąc, zdecydowaliśmy wspólnie z Ministerstwem Klimatu i Środowiska o zwiększeniu puli dostępnych środków – oznajmił wiceprezes NFOŚiGW Paweł Mirowski.

Fundusz przekaże dodatkowe 100 mln zł na program „Mój prąd”. - To szansa dla kolejnych 20 tys. osób – dodał Mirowski.

1 . Główny doradca premiera nie pozostawia złudzeń: Musimy zamknąć cały kraj 2 . Fatalne informacje dla Danuty Holeckiej. Pokazali liczby, które mówią same za siebie 3. Pobierający 500+ mają się z czego cieszyć. Od przyszłego roku ważne zmiany w świadczeniu

Założenia programu „Mój prąd”. Kto może zgłosić się po dotacje?

„Mój prąd” to inicjatywa, która ma wspomóc finansowo obywateli, którzy planują zainwestować w produkowanie energii elektrycznej z prosumenckich instalacji PV o mocy 2-10 kW. Dotacje są skierowane do osób fizycznych, które wytwarzają energię dla własnych potrzeb. Z pieniędzy można sfinansować mikroinstalacje fotowoltaiczne (PV).

Dofinansowanie jest przyznawane w formie dotacji do 50 proc. kosztów kwalifikowanych mikroinstalacji, która wchodzi w skład danego przedsięwzięcia. Jednocześnie zasady programu zastrzegają, że górny próg dopłaty do jednego projektu nie może przekroczyć 5 tys. zł. Dotacje są wolne od podatku dochodowego.

Program „Mój prąd” został uruchomiony w połowie 2019 r. W celu uzyskania dotacji należy udokumentować, że została zawarta kompleksowa umowa, która dotyczy wykorzystania energii z mikroinstalacji założonych dzięki pozyskanym środkom.

Wnioski należy składać poprzez formularz udostępniony na stronie rządowej lub przesłać drogą pocztową lub kurierem od siedziby NFOŚiGW. Do dokumentu należy dołączyć kopie faktur za dostawę i montaż instalacji.

Warto pamiętać, że po dotacje nie mogą ubiegać się osoby, które na ten sam cel uzyskały już inne dofinansowanie np. w ramach programów gminnych, unijnych czy na mocy kredytów preferencyjnych z inicjatywy „Czyste powietrze”.

W komunikacie prasowym NFOŚiGW oznajmił, że program „Mój prąd” będzie kontynuowany także w 2021 r. Kolejna odsłona inicjatywy ma być jednak zdecydowanie bardziej poszerzona, dzięki czemu ewentualni beneficjenci będą mogli jeszcze bardziej zaangażować się w oszczędne i prośrodowiskowe wytwarzanie energii.

Obserwuj nas w
autor
Maria Glinka

Redaktor Biznesinfo. Absolwentka stosunków międzynarodowych i studentka dziennikarstwa na UW. Pierwsze doświadczenia w branży dziennikarskiej zdobywała w stacji TVN i na portalu Euractiv. Wielbicielka filmów Alejandro Innaritu, reportaży książkowych i filmowych, zwłaszcza na temat polityki oraz społecznych problemów w wymiarze globalnym i lokalnym.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat