Dramatyczna sytuacja przemysłu drzewnego w Polsce. Branży grożą masowe bankructwa
„Obecna sytuacja jest bez precedensu. Zagrożone jest dalsze istnienie setek przedsiębiorstw i tysięcy miejsc pracy” - piszą do premiera Mateusza Morawieckiego przedstawiciele przemysłu drzewnego, wskazując na brak możliwości sprzedaży swoich wyrobów oraz wysokie ceny drewna w Polsce.
Pierwsza taka sytuacja
Polska Izba Gospodarcza Przemysłu Drzewnego opublikowała list otwarty skierowany do premiera Mateusza Morawieckiego. „Obecna sytuacja jest bez precedensu, po raz pierwszy w swych wieloletnich dziejach największe fabryki zatrzymują ciągi technologiczne ze względu na brak możliwości sprzedaży swoich wyrobów" - piszą do premiera przedstawiciele ośmiu organizacji branżowych.
Kolejny symbol lat 90. w Polsce idzie do rozbiórki. Znika najstarszy multipleksZagrożone jest istnienie setek przedsiębiorstw i miejsc pracy
Sygnatariusze listu podkreślają, że wiele firm zredukowało tydzień pracy do czterech dni lub zmniejszyło system zmian do jednej. Dodają, że zagrożone jest dalsze istnienie setek przedsiębiorstw i tysięcy miejsc pracy, wskazując na coraz więcej przypadków upadłości i zwolnień.
„Jednym z przykładów jest ogłoszona upadłość firmy produkującej wyposażenie ogrodów z drewna na terenie Gminy Olecko. Pracę straciło 260 osób co dla tej miejscowości jest prawdziwym dramatem” - czytamy w liście.
Na poparcie swoich słów, autorzy listu podają konkretne dane. Dowiadujemy się z nich, że w ostatnim półroczu produkcja papieru i tektury spadła o 12 proc., palet - o 25 proc., płyt drewnopochodnych i mebli - o 30 proc., podłóg oraz okien i drzwi - o 35 proc., małej architektury ogrodowej - o 45 proc.
"Obecnie mamy najdroższe drewno w Europie"
Przedstawiciele ośmiu przedsiębiorstw apelują do premiera o wpływanie na politykę sprzedażową Lasów Państwowych. "Jednym z głównych powodów tak trudnej sytuacji jest utrata konkurencyjności naszych produktów, na którą największy wpływ ma cena surowca drzewnego z lasów państwowych, kluczowego w koszcie wytworzenia. Obecnie mamy najdroższe drewno w Europie” - czytamy w liście.
Apel o pomoc i spotkanie
"Jako jedyni w Europie dysponujemy lasami, które w większości są własnością Skarbu Państwa. Powinno nas to chronić i wyróżniać, a jest zupełnie odwrotnie. Obecne działania Lasów Państwowych (…) są nakierowane na maksymalizację cen sprzedaży” - dodają sygnatariusze listu.
Podpisani pod listem przedstawiciele zrzeszeń przedsiębiorców zaapelowali do premiera o "podjęcie natychmiastowych działań", których efektem będzie m.in:
- korekta cen sprzedaży surowca na drugie półrocze 2023 r. o minus 20 proc.,
- stworzenie zasad sprzedaży drewna na rok 2024 i lata następne, które będą promować przerób drewna w Polsce,
- powrót do cen wyjściowych (wywoławczych) z 2021 r. na drewno sprzedawane przez Lasy Państwowe na przetargach.
Przedstawiciele organizacji proszą premiera o pilne spotkanie, podczas którego mogliby przedstawić szczegóły swoich propozycji.