Druzgocące dane o polskiej demografii. Nadchodzi gigantyczna zmiana
Najnowsze dane ministerstwa finansów sygnalizują nie tylko poważne problemy demograficzne Polski, ale też niezwykle duże tempo, w jakim zachodzą zmiany. Sporządzone prognozy świadczą, że nie kilka dekad, lecz już za kilka lat osoby w wieku poprodukcyjnym będą stanowić więcej niż 25 proc. bardzo skurczonej populacji.
Prognozy FUS - demogoraficzna bomba tyka
O tym, że sytuacja demograficzna nad Wisłą jest bardzo zła i Polacy są najszybciej kurczącym się narodem Unii Europejskiej, wiadomo nie od dziś. Trudno jednak intuicyjnie operować rzędem wielkości milionów na tyle sprawnie, by móc przewidywać, jak szybko zmiany zaczną być zauważalne. Tu z pomocą nowe dane ministerstwa finansów i ZUS.
PAP donosi o prognozie, jaką sporządził resort na potrzeby planowania dochodów i wydatków z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Wiemy już, że maleć będzie nie tylko kluczowa dla FUS liczba Polaków w wieku produkcyjnym. Gwałtownie spadnie także ogół populacji i to nie w perspektywie kilkunastu lat, lecz… 4 lat.
Stoimy na czele katastrofy - to już "zanik polskiego narodu" Ekspert podał, ile kosztuje utrzymanie dziecka w Polsce. Kwota zwala z nógDo końca dekady Polaków będzie blisko milion mniej
Według szacunków ministerstwa finansów w okresie do 2029 roku liczba Polaków zmaleje do 36,574 mln. Przypomnijmy, że w 2024 r. resort szacował populację Polski na 37,468 mln. Podkreślmy - w ciągu 4 lat ubędzie blisko 900 tys. Polaków. Można to więc porównać do sytuacji, w której z mapy Polski zniknąłby Kraków czy Wrocław.
Przez całe dzielące nas od 2029 r. 4 lata systematycznie będzie spadać liczba Polaków w wieku produkcyjnym. Posługujemy się zakresem 18-64 lata dla mężczyzn i 18-59 lat dla kobiet. Przed końcem dekady liczyć trzeba się z sytuacją, że osób pracujących będzie 610 tys. mniej niż obecnie.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych prognozując wpływy i wydatki, szacuje, że przez cały okres prognozy saldo roczne FUS (Funduszu Ubezpieczeń Społecznych) będzie ujemne. Bieżące składki, dotacja na pokrycie świadczeń z budżetu państwa oraz środki z OFE do FUS będą niższe niż planowane wydatki.
Jednocześnie kondycja funduszu oceniania jest jako stabilna. Komentuje Zbigniew Derdziuk, prezes ZUS:
Na deficyt roczny FUS w prognozowanym okresie wpływa przede wszystkim deficyt i jego rozmiar w funduszu emerytalnym i w funduszu chorobowym. Każdy z tych dwóch funduszy przez wszystkie prognozowane lata generuje deficyty roczne. Funduszami wyodrębnionymi w ramach FUS, w których przez wszystkie prognozowane lata saldo roczne jest dodatnie, są fundusz rentowy i fundusz wypadkowy, co oznacza generowanie nadwyżek rocznych przez te fundusze.
Pod koniec 1/4 Polaków będzie w wieku poprodukcyjnym
Maleć będzie także liczba młodych Polaków w wieku przedprodukcyjnym. Udziały w całości społeczeństwa wynosiły w 2024 r. 18,1 proc., jednak pod koniec dekady będzie to już tylko 16,8 proc. Przybywać będzie za to seniorów, osób w wieku poprodukcyjnym. Za 4 lata przybędzie 350 tys. Polaków i Polek w wieku powyżej 65 i 60 lat.
Ogółem ministerstwo finansów szacuje się, że w 2029 r. seniorzy będą stanowić już ponad 25,3 proc. całego społeczeństwa.