Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Finanse > Dyrektor ZUS: system emerytalny powinien być prosty i jednolity
Michał Górecki
Michał Górecki 03.09.2024 15:42

Dyrektor ZUS: system emerytalny powinien być prosty i jednolity

Fot. Zbigniew Derdziuk/ZUS
Fot. Andrzej Iwanczuk/EastNews

W ramach nieustającej dyskusji nt. systemu emerytalnego w Polsce, jego wyporności, skuteczności i perspektyw w kontekście dostosowywania się do rynku demografii głos zabrał dyrektor Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Zbigniew Derdziuk, nominowany z końcem kwietnia br. Derdziuk ocenia krótko i wprost; są emerytury, które należałoby zlikwidować. Cały system natomiast powinien być jak jego komentarz; prosty, jednolity - jasny.

Dyrektor ZUS: ubezpieczenia na starość powinny być obowiązkowe. "Niektóre elementy są zaszłością"

Derdziuk, dyrektor ZUS nominowany na to stanowisko w kwietniu br., w rozmowie z serwisem Bank.pl ocenia, że przykłady rozwiniętych gospodarek jasnym uczyniły, że “ubezpieczenia na starość powinny być obowiązkowe i powszechne”. W tym kontekście zgadza się z, niedawno przywoływanym przez nas prof. Markiem Górą, jednym z architektów polskiego systemu emerytalnego, który przestrzegł, że omijanie ZUS (np. przez nieoskładkowane umowy) wygeneruje potężne koszty w niedalekiej przyszłości - głównie te społeczne, które trzeba będzie ponieść, by sfinansować opiekę nad seniorami bez zabezpieczenia finansowego

Przy tym Derdziuk zaznacza jasno, że do 2024 r. złożoność systemu przekroczyła skalę; są elementy systemu, które spełniają definicję historycznej “zaszłości”. A to znaczy, że trzeba się ich pozbyć.

Więcej o sprawie: Wiek emerytalny w górę, albo praca do śmierci. Twórca systemu nie ma złudzeń, przygotuj się

Polaków nie stać na przestrzeganie prawa. Rząd o tym wie, ale nie planuje zmian

Dyrektor ZUS: "do wyliczenia jest 36 emerytur"

-  Na przykład - wylicza dyr. Derdziuk - mamy w ZUS system górniczy. Są renty starego i nowego portfela, w ogóle jest do wyliczenia 36 rodzajów emerytur - podaje.

Można to wszystko ujednolicić, ale oczywiście wymaga to determinacji i dobrej analizy, bo z niektórymi świadczeniami mogą być związane prawa nabyte.

System, czy inaczej emerytura, górnicza, to - w uproszczeniu - osobne świadczenie dla tych osób, które nie są członkami OFE, a mają przepracowane co najmniej 25 lat pracy w sektorze górniczym i ukończyły 55. rok życia (w przypadku kobiet to 20 lat stażu). 

Dlatego trzeba wprowadzić model, w którym te prawa stopniowo wygasają i na koniec mamy prosty system motywujący do płacenia składek.

Taka propozycja pokrywa się także z krajowym konsensusem co do faktu, że w Polsce konieczna jest dłuższa praca - rząd, co prawda, jasno deklaruje, że podobne rozwiązanie nie będzie wprowadzone jako prawo, zamiast tego przewiduje się systemy zachęt. Część z nich z poziomu rynku - np. bardziej elastyczne godziny pracy dla osób pracujących po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego, albo z poziomu rządu - choćby coroczna waloryzacja, która ma nas przytrzymać w pracy możliwie najdłużej (waloryzacja kapitału na koncie w ZUS zwiększa jego wartość, co później przekłada się na pojedyncze wypłaty co miesiąc, po przejściu na emeryturę). 

Obsługa, czyli 800+

-  Druga sprawa - podnosi dyr. - związana ze zróżnicowaniem świadczeń wypłacanych przez ZUS to postępująca automatyzacja procesów obsługi. Dziś dotyczy ona coraz większego zakresu działań ZUS i postępuje dalej. Jestem dumny, że ZUS jest na ścieżce rozwoju - ocenia. Ale… - dodaje:

[…] cały, obsługiwany przez ZUS, system wielu świadczeń cały czas się rozwija. Wszystkie kadencje parlamentarne wprowadzają do niego swój wkład i te „nowości” raz się nazywają np. „Polski Ład”, a raz inaczej. Nie oceniam tych zmian, tylko pokazuję, że do istniejących rozwiązań ciągle dochodzą nowe, ale przecież te stare nadal obowiązują.

Urzędnicy różnie liczą podstawy do składek (np. podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne - emerytalne, rentowe, chorobowe, wypadkowe - różni się od podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie zdrowotne. Itd…) - emerytury starego i nowego portfela. “Inaczej uwzględniamy wpłaty sprzed i po wejściu Polskiego Ładu" - dodaje. Wszystkie odchylenia od uśrednionego konsensusu przekładają się na komplikacje w procesie automatyzacji, albo wręcz niemożliwości tej automatyzacji przeprwadzenia.

Ja tylko mówię, że można to uprościć, ujednolicić uwzględniając zaszłości prawne i pewien dorobek kulturowy. Ale zmiany wymagają regulacji ustawowych - postuluje dyrektor.

Przypomnijmy, że w strukturze ZUS jest ubezpieczonych 16 mln Polaków, świadczenia otrzymuje z niego ok. 8 mln emerytów i rencistów. Oprócz tego istnieje szereg innych instytucji, który obsługuje osobne składki, wydzielone z systemu emerytalnego: żołnierze, policjanci, służba więzienna, sędziowie, prokuratorzy i rolnicy.
 

Wiek emerytalny w górę

O tym, że wiek emerytalny w Polsce musi być wyższy powszechnie już wiadomo. Podobnie jak o tym, że kto go podniesie - straci polityczne stanowisko. Zarówno prof. Marek Góra, jak dyr. ZUS Zbigniew Derdziuk w tym kontekście potwierdzają: to logiczne i wskazane.

To jest (podniesienie wieku emerytalnego - red.) ze wszech miar uzasadnione ekonomiczne, ale decyzje przyjęte za poprzednich rządów Platformy i PSL nie przyjęły się z powodów politycznych i dziś to nadal pozostaje ogromnym wyzwaniem dla Polski. Uważam, że obecnie nie ma warunków społeczno-politycznych do tego, aby podnieść wiek, chociaż przesłanki poprzednich decyzji nie ustały.

Przypomnijmy przy tym, że polska depopulacja ma dać o sobie znać, wyraźniej niż dotąd, w okolicach roku 2030, ale już teraz jasnym jest, że “wymieramy” najszybciej w Europie. Rząd, tak ten, jak poprzedni, o tym wie, istnieją nawet dokumenty, traktujące o perspektywie całkowitego zaniku narodu polskiego (według obecnych modeli: do roku 2300).