Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Finanse > Efekt uboczny renty wdowiej. Wielu seniorów straci 14. emeryturę
Sebastian Mikiel
Sebastian Mikiel 01.09.2024 14:20

Efekt uboczny renty wdowiej. Wielu seniorów straci 14. emeryturę

seniorzy
Fot. Pixabay/kliempictures

Rok 2025 przyniesie znaczące zmiany w systemie emerytalnym, które mogą zrewolucjonizować sytuację finansową wielu polskich seniorów. Wprowadzenie nowego świadczenia, renty wdowiej, budzi ogromne zainteresowanie, ale również wiele pytań. Jakie korzyści niesie ze sobą to rozwiązanie, a jakie pułapki mogą czekać na przyszłych beneficjentów? Przyjrzyjmy się bliżej szczegółom nadchodzących zmian oraz ich potencjalnym konsekwencjom dla tysięcy wdów i wdowców w Polsce.

Nowe świadczenie na horyzoncie

Od 2025 roku wdowy i wdowcy będą mogli skorzystać z nowego świadczenia – renty wdowiej. Jest to długo oczekiwane rozwiązanie, które ma na celu poprawę sytuacji finansowej osób, które straciły swojego małżonka. Renta wdowia będzie przyznawana na wniosek, a jej wysokość zależeć będzie od dotychczasowych świadczeń zmarłego współmałżonka.

Nowe przepisy przewidują, że renta wdowia będzie stopniowo rosnąć. W początkowym okresie, od 1 lipca 2025 roku do 31 grudnia 2026 roku, świadczenie wyniesie 15% renty rodzinnej, a od 2027 roku wzrośnie do 25%. Docelowo, renta wdowia ma osiągnąć poziom 50% renty rodzinnej, ale decyzja w tej sprawie zapadnie dopiero w 2028 roku. W praktyce oznacza to, że wdowy i wdowcy będą mogli otrzymywać 100% swojej emerytury oraz dodatkowo 15% (lub 25% od 2027 roku) renty rodzinnej.

Istnieje również drugi wariant, w którym osoba po stracie współmałżonka mogłaby pobierać rentę rodzinną oraz dodatkowo 15% lub 25% swojej emerytury. Nowe przepisy będą miały jednak pewne ograniczenia, które mogą wpłynąć na wysokość wypłacanego świadczenia.

Taką emeryturę otrzyma prezydent Andrzej Duda. Zaskakująca kwota ZUS wypłaci nawet 1780,96 zł. Trzeba spełnić kilka warunków

Renta wdowia nie dla każdego. Świadczenie będzie miało efekt uboczny

Projekt ustawy o rencie wdowiej wprowadza pewne limity, które mogą ograniczyć liczbę osób uprawnionych do świadczenia. Rząd proponuje, aby renta wdowia była wypłacana tylko do momentu, gdy suma emerytury i renty rodzinnej nie przekroczy trzykrotności najniższej emerytury w Polsce. Po marcowej waloryzacji w 2025 roku najniższa emerytura ma wynosić około 1900 złotych brutto, co oznacza, że maksymalna kwota, jaką będzie można otrzymać w ramach renty wdowiej, wyniesie 5700 złotych brutto.

Dodatkowo, nowe przepisy przewidują, że prawo do renty rodzinnej będzie można nabywać nie wcześniej niż pięć lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego. Dla kobiet oznacza to, że muszą mieć ukończone 55 lat, a dla mężczyzn – 60 lat, aby móc ubiegać się o rentę wdowią. Te ograniczenia mają na celu skierowanie wsparcia do najbardziej potrzebujących, ale mogą też wykluczyć z programu część wdów i wdowców.

Choć renta wdowia będzie korzystnym rozwiązaniem dla wdów i wdowców, to istnieje też pewien efekt uboczny nowego świadczenia. Okazuje się bowiem, że będzie miało ono wpływ na wypłatę czternastej emerytury. Jeśli renta wdowia będzie wyższa niż 2900 zł, to czternastka dla takiej osoby zostanie pomniejszona. Dodatek nie zostanie w ogóle wypłacony, jeżeli renta przekroczy kwotę ok. 4800 zł brutto.

Kosztowne rozwiązanie dla budżetu

Wprowadzenie renty wdowiej to duże obciążenie dla budżetu państwa. Szacuje się, że w 2025 roku koszt tego świadczenia wyniesie od 3,2 do 4,2 miliarda złotych. W kolejnym roku, 2026, wydatki na rentę wdowią mogą wzrosnąć do 6,7-9 miliardów złotych, a w 2027 roku wynieść nawet od 11,9 do 15,8 miliardów złotych.

Mimo że do rozpoczęcia wypłat renty wdowiej pozostał jeszcze niespełna rok, już teraz można oszacować, ile zyskają osoby po stracie współmałżonka. W wariancie pierwszym, od lipca 2025 roku, wdowy i wdowcy będą mogli liczyć na 100% swojej emerytury plus 15% renty rodzinnej, co oznacza dodatkowe kilkaset złotych miesięcznie. Od 2027 roku ten dodatek wzrośnie do 25%, co dla wielu osób może oznaczać znaczną poprawę sytuacji finansowej.

Nowe przepisy mają zatem szansę poprawić byt wielu polskich seniorów, ale wymagają dokładnego przemyślenia. Warto zastanowić się, jakie będą ich długofalowe konsekwencje, nie tylko dla beneficjentów, ale także dla systemu emerytalnego jako całości. Przyszłość pokaże, czy wprowadzenie renty wdowiej spełni pokładane w niej nadzieje.