Ekspert: Stawki podatków mogą wzrosnąć. I to sporo
Podatki mogą pójść w górę i to sporo - z 17 proc. do 26 i z 31 do 41 proc. Tak może wyglądać rewolucja rządu, której nawet jeszcze oficjalnie nie zapowiedziano.
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Dlaczego powinniśmy być przygotowani na wzrost podatków
-
Ile mogą wzrosnąć podatki
-
Jakie podatki może wprowadzić rząd
Podatki mogą pójść w górę
Podatki mogą pójść w górę i to znacznie. Program PiS - Nowy Ład ma być bowiem nie tylko odpowiedzią na kryzys spowodowany epidemią, ale także wielką rewolucją w systemie podatkowym.
Przedstawiciele rządu nawet nie ukrywają, że reformy sprawią, że ci, którzy zarabiają mniej na tym skorzystają, a ci, którzy zarabiają więcej, będą musieli też więcej oddać państwu w podatkach.
Eksperci zapowiadają podwyżki
Ekonomiści zauważają, że narracja rządu nie musi wcale w pełni oddawać zmian, które wprowadzi Nowy Ład. Media huczą od informacji o zmianach w rozliczaniu składki zdrowotnej, niektórzy mogą poczuć tę zmianę bardzo dotkliwie.
Rzeczpospolita przypomina, że w tej chwili składka zdrowotna wynosi 9 proc., z czego 7,75 proc. zmniejsza nasz podatek, w związku z czym w rzeczywistości odprowadzamy z tego tytułu 1,25 proc.
Dr Sławomir Dudek, główny ekonomista Fundacji Forum Obywatelskiego Rozwoju wyjaśnił w rozmowie z Rz, że efektywne stawki w rozliczeniach PIT wzrosłyby z 17 proc. do ok. 26 proc. oraz z 32 proc. do ok. 41 proc.
Są to oczywiście spekulacje, ponieważ rząd do tej pory nie przedstawił żadnych szczegółów.
Drugi próg podatkowy w górę
Z nieoficjalnych informacji wynika też, że rząd może próbować podnieść drugi próg podatkowy. W tej chwili stawkę 31 proc. trzeba odprowadzać przy dochodach w wysokości ok. 85 tys. zł, gdyby wprowadzono zmiany, które są przedmiotem spekulacji, próg podatkowy wyniósłby 120 tys. zł.
Aleksander Łaszek z Towarzystwa Ekonomistów Polskich zwraca uwagę, że po raz ostatni drugi próg został zmieniony 12 lat temu. Podniesienie progu podatkowego oznaczałoby więc rewolucję i urealnienie zmian, jakie zaszły w gospodarce.
Eksperci zwracają także uwagę na to, że podatki będą musiały wzrosnąć w związku z obietnicami rządu, które przecież skądś będą musiały być finansowane, a jak wiadomo, państwo nie ma żadnych pieniędzy, a jedyne czym może gospodarować to pieniądze obywateli, które przekażemy w podatkach.
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na redakcja@biznesinfo.pl