Elektrownia atomowa w Polsce nie musi być amerykańska. Do walki o budowę dołączył kolejny kraj
Z tego artykułu dowiesz się:
Jakie działania podjęto w celu wybudowania elektrowni atomowej w Polsce
Jaki nowy kandydat pojawił się na horyzoncie
Jakie są potencjalne lokalizacje inwestycji
Elektrownia atomowa w Polsce zbliża się wielkimi krokami
Elektrownia atomowa w Polsce to temat, który wielokrotnie powraca do debaty publicznej. Koncepcja wybudowania rodzimego zakładu odżyła w 2010 r., gdy utworzono spółkę celową PGE EJ1. Mimo że od tamtego czasu minęło ponad 10 lat to w dalszym ciągu niewiele wiadomo na temat tej ogromnej inwestycji.
W 2020 r. z rządu zaczęły dobiegać pierwsze doniesienia w sprawie elektrowni atomowej w Polsce. - Będziemy starali się doprowadzić do wyboru technologii i partnera pod koniec 2021 roku - stwierdził Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. infrastruktury energetycznej.
Wprost podaje, że głównym partnerem w całej inwestycji mieli być Amerykanie. Dowodem na to może być chociażby umowa o współpracy w celu rozwoju polskiego programu energetyki jądrowej, która została podpisana z USA. Ostatnie doniesienia Dziennika Gazety Prawnej wskazują jednak, że wybór podwykonawcy wcale nie jest przesądzony. Do gry o wybudowanie elektrowni atomowej w Polsce przystąpili bowiem Francuzi.
Elektrownia atomowa w Polsce może być także francuska
We wtorek 2 lutego 2021 r. odbyło się spotkanie delegacji francuskiej z kluczowymi politykami, którzy odpowiadają za kwestie energetyki w naszym kraju. Stronę polską reprezentował i minister klimatu Michał Kurtyka i Piotr Naimski.
Po stronie francuskiej znaleźli się minister delegowany ds. handlu - Franck Riester oraz prezes koncernu energetycznego Électricité de France (EDF) - Jean-Bernard Lévy. W rozmowach na temat ewentualnej współpracy przy budowie elektrowni atomowej w Polsce brał udział także Wysoki Przedstawiciel ds. Współpracy w dziedzinie cywilnej energetyki jądrowej z Polską - Philippe Crouzet.
Dlaczego rząd w Paryżu zainteresował się budową elektrowni atomowej w Polsce? Okazuje się, że państwa mają dość zbieżne programy jądrowe. EDF, które miałoby odgrywać kluczową rolę w inwestycji, to największy operator elektrowni jądrowych na świecie, który we Francji zarządza 56 reaktorami.
- EDF jest w stanie wspierać projekty w każdym miejscu na świecie, ale z Polską byłoby to ważne partnerstwo wspierające energetykę jądrową w Europie. A francuski zespół gwarantuje pełną odpowiedzialność za projekty - przyznał Crouzet w rozmowie z DGP. Poprzez współpracę z Polską Francja chce rozwijać sojusz państw europejskich, które będą opowiadały się za energetyką atomową na forum Unii Europejskiej.
Gdzie powstanie elektrownia atomowa w Polsce?
Jednak nie tylko wybór partnera inwestycyjnego pozostaje kwestią otwartą. W dalszym ciągu nie wiadomo, gdzie dokładnie będzie mieścić się elektrownia atomowa w Polsce. Na początku stycznia minister klimatu wskazał jedną potencją lokalizację. - Elektrownia atomowa powstanie najprawdopodobniej na północy, na Pomorzu - wyznał Kurtyka.
Jednak Business Inisder Polska, który dotarł do rządowego projektu „Polityki energetycznej Polski do 2040 r.” donosi, że rząd rozważa w sumie cztery miejsca. Dwie z nich faktycznie reprezentują Pomorze (Lubiatowo-Kopalino oraz Żarnowiec). Jednak w grę wchodzą także dwie nowe, całkowicie zaskakujące lokalizacje.
Dokument wskazuje, że elektrownia atomowa w Polsce może zostać wybudowana w okolicach obecnej elektrowni Pątnów (na północ od Konina, woj. wielkopolskie). Władza nie wyklucza, że zakład może mieścić się również w jednym z najbardziej szkodliwych obszarów Europy, czyli w okolicach Bełchatowa (woj. łódzkie).
Zgodnie z planem budowa pierwszego bloku jądrowego ma rozpocząć się najpóźniej w 2026 r. Finalizacja pierwszego etapu inwestycji jest zaplanowana na 2033 r. W następnych latach rząd chce wybudować kolejnych pięć bloków.