BiznesINFO.pl Energetyka Elektrownie pracują ze zmniejszoną mocą, ale prądu na razie nie zabraknie
Domena publiczna

Elektrownie pracują ze zmniejszoną mocą, ale prądu na razie nie zabraknie

22 lipca 2022
Autor tekstu: Magdalena Madoń

W ostatnim czasie wiele mówi się o niedoborze węgla w Polsce, dlatego trudno się dziwić, że przerwy w dostawie prądu budzą niepokój społeczeństwa. Spółki energetyczne uspokajają jednak, że sytuacja jest stabilna.

Niepokojące awarie

21 lipca wystąpiły nieplanowane awarie w blokach w elektrowni należących do PGE. Wyłączenia wystąpiły także w grupie Enea, gdzie wyłączono dwa bloki 225 i 242 MW

Wyłączenia są także w Tauronie, gdzie w nieplanowanym przestoju jest blok 460 MW w Elektrowni Łagisza oraz dwa bloki w Elektrowni Łaziska. Jak pisał portal Biznes Insider, na stronie Towarowej Giełdy Energii pojawiła się także informacja, że przyczyną awarii w elektrowniach Tauronu był brak paliwa.

Spółki energetyczne postanowiły zabrać głos w sprawie tych doniesień.

Sytuacja jest pod kontrolą

W Polsce największym producentem energii jest grupa PGE. W ostatnich dniach grupa ograniczyła produkcję energii z kilku bloków energetycznych, jak poinformowała na Twitterze. Zaznaczyła także, że obniżenia mocy zostały uzgodnione wcześniej z operatorem systemu energetycznego ( Polskie Sieci Elektroenergetyczne).

PGE uspokaja, że spółka zmniejszyła produkcję ze źródeł konwencjonalnych ze względu na zwiększoną produkcję ze źródeł odnawialnych i może w dowolnym momencie zwiększyć moc, jeśli operator zgłosi taką dyspozycję.

"Krajowy System Elektroenergetyczny pracuje stabilnie, zachowana jest także odpowiednia rezerwa w jednostkach wytwórczych. PSE na bieżąco monitorują pracę KSE" — wskazały PSE w mediach społecznościowych.

Z kolei Tauron podał, że informacje podane w dokumentacji, która trafiła do TSE, nie pokrywają się z prawdą, gdyż spółka dysponuje odpowiednimi zapasami paliwa.

Innego zdania jest Piotr Woźniak, były prezes PGNiG. Przypomniał, że 4 lipca, gdy brakło mocy, Polska ratowała się zakupem mocy od naszych sąsiadów. Według byłego prezesa, nawet chwilowy brak mocy jest poważny, dlatego obawia się o nasz system energetyczny.

Obserwuj nas w
autor
Magdalena Madoń

Redaktor Biznesinfo. Wcześniej copywriter oraz młodsza księgowa. Absolwentka rachunkowości i controllingu na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie. W wolnym czasie bierze czarodziejski flet i gra w orkiestrach dętych.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat