To już pewne. Będziemy mieć niższe emerytury. "To największa fala wypłat w historii"
Najnowsze dane wskazują, że wypłat z IKE i IKZE w tym roku było 9 razy więcej niż przed rokiem. Portal Interia ustala, że koronawirus nie jest jedyną przyczyną masowego eksodusu Polaków z IKE.
Emerytury w inwestycje
Okazuje się, że znaczna część naszych oszczędności zgromadzonych w Indywidualnych Kontach Emerytalnych została przetransferowana na PPK. Co jeszcze udało się ustalić? W I półroczu 2020 roku Polacy dokonali 242 864 wypłat z IKE/IKZE. To znacznie więcej niż w analogicznym okresie 2019 roku, gdy liczba wypłat to zaledwie 26 835 razy. Eksperci wskazują jednak, że lawinowy skok na IKE rozpoczął się jeszcze przed pandemią. W II półroczy 2019 po pieniądze z IKE sięgnęło aż 113 625 Polaków. Interia wskazuje, że miało to związek z wprowadzeniem PPK.
Emeryci dokonali największej fali wypłat ze swoich kont. Podsumowanie II półrocza 2019 i I półrocza 2020 sumarycznie wskazuje, że Polacy ze swoich kont wypłacili aż 478 mln złotych. To jednak zaledwie 3 proc. wszystkich pieniędzy ulokowanych w IKE. Interia wskazuje, że wypłat dokonywały głownie osoby młode, którym nie udało się zgromadzić na Indywidualnych Kontach Emerytalnych dużych oszczędności.
Wcześniejsza wypłata z IKE wiąże się z opłaceniem kosztownego podatku, ale również z ubytkiem przyszłej emerytury. Zdaniem Jarosława Sadowskiego, eksperta z Expamder Advidor, IKE pokazało, że Polacy mogą liczyć na dodatkowe źródło oszczędności do przetrwania, a pandemia koronawirusa pokazała, że IKE w tej roli doskonale się sprawdza. Ekspert wskazuje jednak, że myśląc o przyszłości i naszych emeryturach musimy mieć w głowie chęć odbudowania naruszonego kapitału. Bez tego nasze emerytury będą bardzo niskie.