Ponad 9 tys. zł dodatkowo do emerytury co rok. Strumień pieniędzy popłynie, może należy się i tobie
Samozatrudnieni też mogą oszczędzać na emeryturę
Przypomnijmy, że ustawa o Pracowniczych Planach Kapitałowych weszła w życie na początku 2019 roku. Wprowadza ona dobrowolny i powszechny system długoterminowego oszczędzania na emeryturę, na które składają się zarówno pracownicy (poprzez częściowe potrącenie z wynagrodzenia), pracodawcy, a także państwo. Program skierowany jest jednak wyłącznie do osób zatrudnionych, którzy podlegają ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym.
Tym samym wyłączone z Pracowniczych Planów Kapitałowych są osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą , czyli grupa, która zagrożona jest najniższymi świadczeniami z ZUS, w związku z tym, że odprowadza stosunkowo niskie składki emerytalne. Okazuje się jednak, że dla samozatrudnionych ustawodawca również przewidział możliwość odkładania większych sum na emeryturę, na dodatek z bonusem podatkowym.
Ta możliwość ma związek ze zwiększeniem limitu wpłat na Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego (IKZE). W IKZE jak przypomina Interia.pl oszczędzać może każdy i w ciągu roku można wpłacić maksymalnie kwotę do 1,2 - krotności średniego wynagrodzenia (w przyszłym roku będzie to 6310 zł).
Emerytura z dodatkiem ponad 9 tys. zł
Tymczasem ustawa o Pracowniczych Planach Kapitałowych jak zauważa portal wprowadza od przyszłego roku osoby, wyższy limit dla osób prowadzących działalność gospodarczą. Limit dla samozatrudnionych od 2021 roku będzie wynosił 1,8-krotność średniego wynagrodzenia, a zatem w przyszłym roku będzie to 9466 zł , czyli o nieco ponad 3 tys. zł więcej niż pozostali.
Jak wspomniano, samozatrudnieni będą mogli liczyć na bonus podatkowy. Osoby te jak podaje Interia.pl będą miały możliwość odpisania wpłat od podstawy opodatkowania i dzięki temu zmniejszenia podatku za 2020 rok nawet o ponad 2 tys. zł (przy standardowym limicie, który w 2020 roku wynosi 6272,40 zł) , ale kwota "odpisu" zależy od progu podatkowego.
IKZE niezbyt popularne. Odejdziesz przed emeryturą, zapłacisz podatek dochodowy
Portal przypomina również, że wypłata z Indywidualnego Konta Zabezpieczenia Emerytalnego po 65. roku życia nie jest objęta podatkiem od zysków kapitałowych (tzw. podatek Belki) na poziomie 19 proc. Pobierany jest jedynie 10 proc. ryczałtowy podatek. Jeśli ktoś zdecyduje się na wycofanie z IKZE przed osiągnięciem wieku emerytalnego, zapłaci podatek dochodowy (bo zmniejsza się go dzięki wpłacie na IKZE co roku przy rozliczeniu z fiskusem).
Oszczędzanie na Indywidualnych Kontach Zabezpieczenia Emerytalnego, jak zauważa Interia, nie cieszy się zbyt wielką popularnością. W pierwszym półroczu tego roku założono zaledwie 16 tys. nowych kont. Łączna liczba kont w IKZE wynosi blisko 550 tys. Oferowane limity kwot nie są w pełni wykorzystywane, co pokazują statystyki z których wynika, że w zeszłym roku średnia wpłata rocznie wyniosła 3,7 tys. zł.
Gwarantowane ustawą o Pracowniczych Planach Kapitałowych wyższe limity na IKZE zostaną wprowadzone w 2021 roku, kiedy to PPK objęci zostaną wszyscy pracownicy. Przypomnijmy, że początkowo (w połowie 2019 roku) do programu przystąpiły największe przedsiębiorstwa zatrudniające powyżej 250 pracowników. Jesienią tego roku nastąpił drugi etap włączania polskich firm do PPK w związku z czym przystąpiły do niego przedsiębiorstwa zatrudniające od 50 do 249 pracowników, a także firmy z załogą od 20 do 49 osób.
PPK i emerytura. Termin podpisywania umów minął
Choć termin podpisywania umów o prowadzenie PPK w małych i średnich firmach minął 10 listopada, wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju Bartosz Marczuk w rozmowie z Polską Agencją Prasową podkreśla, że dane dotyczące tego ile osób przystąpiło do programu cały czas spływają. Wstępne dane pokazują jednak, że MŚP podpisały ponad 53 tys. tzw. umów o zarządzanie z instytucjami finansowymi, które zarządzają aktywami PPK.
- To oznacza, że 90 proc. z 60 tys. które ustawą o PPK zostały zobowiązane, by w drugim etapie włączyć się do systemu PPK, zrealizowało zadanie. Liczę, że jeszcze część tych umów do nas trafi, a pozostałe przedsiębiorstwa, będziemy musieli wezwać do zawarcia tych umów – mówi wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju.