Emerytura Anny Grodzkiej. Była posłanka przyznaje, że kwota jest niska
Anna Grodzka przyznała, że otrzymuje niską emeryturę. Była posłanka nie planuje powrotu do polityki.
Emerytura Anny Grodzkiej
Anna Grodzka była pierwszą transpłciową osobą w polskim Sejmie. Jest także współzałożycielką Fundacji Trans-Fuzja, wspierającej osoby transpłciowe. Ze względu na problemy zdrowotne w ostatnim czasie zrezygnowała z publicznej aktywności.
W wywiadzie dla portalu Liberte Anna Grodzka przyznała, że jest skromną emerytką i utrzymuje niską emeryturę.
- Generalnie całe życie byłam osobą działającą samodzielnie, głownie byłam przedsiębiorcą, prowadziłam własne przedsiębiorstwa i funkcjonowałam w ten sposób. Tylko te cztery lata VII kadencji, gdy do polityki mnie zawiało... ale po prostu swoimi 40. latami pracy zasłużyłam na emeryturę, więc jestem na emeryturze - tłumaczy Anna Grodzka w rozmowie z portalem Liberte.
-Emerytura jest cienka, ale pozwala spiąć koniec z końcem. Żyję sobie - powiedziała Anna Grodzka.
Była posłanka zapewniła, że otrzymywanie niskiej emerytury nie przeszkadza jej cieszyć się życiem. Na emeryturze zajmuje się muzyką - uczy się kompozycji i teorii muzyki, stworzyła też sobie małe studio.
Anna Grodzka przyznała, że nie planuje powrotu do polityki.