Emerytura minimalna wyższa od marca. Jest zapowiedź resortu
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Ile wyniesie emerytura minimalna
-
Ile wyniosą inne świadczenia po waloryzacji
-
Ile będzie kosztowała tegoroczna waloryzacja
Emerytura minimalna w górę
Od marca emerytura minimalna powędruje w górę. Wiceszef resortu rodziny i polityki społecznej, Stanisław Szwed poinformował w Senacie o minimalnych kwotach podwyżek.
Początkowo rząd przewidywał wskaźnik waloryzacji na poziomie 3,84 proc., jednakże ostatecznie wyniesie on 4,24 proc. Koszt waloryzacji świadczeń w 2021 r. wyniesie 10,6 mld zł.
- W efekcie waloryzacji od marca najniższa emerytura, renta rodzinna i renta z tytułu niezdolności do pracy wyniesie 1250,88 zł, renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy - 938,16 zł, a świadczenie przedemerytalne - 1262,34 zł - poinformował Stanisław Szwed cytowany przez bankier.pl.
Wzrosną także kwoty innych świadczeń. Portal wnp.pl przekazuje, że zmieni się także próg świadczenia wyrównawczego. Ten wyniesie 2501,76 zł. Z kolei próg uprawniający do świadczenia uzupełniającego dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji - 1772,08 zł.
Emerytura minimalna z małym zamieszaniem
Wiceminister poinformował, że emeryturę minimalną w 2020 r. pobierało ponad 220 tys. Polaków.
Emerytura minimalna stała się przedmiotem szerokiej debaty dotyczącej jej waloryzacji. Przypomnijmy, że Prawo i Sprawiedliwość w swoim programie obiecało kwotową waloryzację świadczeń wynoszącą min. 70 zł. Ostatecznie - tłumacząc się pandemią koronawirusa - rząd zdecydował się na waloryzację procentową, ale nie mniejszą niż 50 zł.
Eksperci wskazują, że najlepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie waloryzacji procentowo-kwotowej. Jednocześnie pojawia się problem skrajnie niskich świadczeń.
Kilka procent polskich seniorów pobiera emeryturę niższą niż minimalna. Jednocześnie polski system emerytalny jest tak skomplikowany, a przez wielu nazywany niewydolnym, że od lat apeluje się o jego reformę.